{"vars":{{"pageTitle":"Już za późno na deklaracje: 2021 musi być rokiem działania dla klimatu - apeluje sekretarz ds. zmian klimatu w ONZ","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["katastrofa-klimatyczna","klimat","main","onz","transformacja-energetyczna","zmiany-klimatu"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"4 lutego 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":89064}} }
300Gospodarka.pl

Już za późno na deklaracje: 2021 musi być rokiem działania dla klimatu – apeluje sekretarz ds. zmian klimatu w ONZ

Po pięciu latach od utworzenia pierwszego międzynarodowego porozumienia w sprawie klimatu, Porozumienia paryskiego, sekretarz wykonawcza ONZ ds. zmian klimatu wzywa do jeszcze ambitniejszych działań.

Podczas wykładu organizowanego przez Wydział Geografii i Środowiska w London School of Economics Patricia Espinosa, sekretarz wykonawcza ONZ ds. zmian klimatu, odpowiadała na pytania, jakie globalne działania dla klimatu w 2021 roku muszą się udać.

Jak podkreśliła, Porozumienie paryskie było wielkim międzynarodowym sukcesem. Realizowało przekonanie, że ludzkość potrafi rozwiązywać wielkie problemy tego świata wspólnymi siłami.

Przez ostatnich pięć lat wiele się jednak zmieniło. Wspólne działania dyplomatyczne na arenie międzynarodowej stawały się od 2015 roku coraz trudniejsze, a globalne zagrożenie klimatyczne było coraz większe. Miniony rok i miniona dekada były najcieplejsze w historii pomiarów, rekordy temperatury padają na Syberii i w Arktyce, topnieją lodowce i ogrzewają się oceany – wymieniła.

“Nie ma żadnych podstaw naukowych, by sądzić, że te procesy się nagle cofną. Bez działań na rzecz klimatu, będą się pogłębiać” – stwierdziła Espinosa.


Czytaj również: Pięć straconych lat kontra gigantyczne przyspieszenie transformacji. Co nam dało Porozumienie paryskie?


Poniżej prezentujemy hasłowo uwagi sekretarz wykonawcza ONZ ds. zmian klimatu Patricii Espinosy na temat wyzwań dla globalnej polityki klimatycznej na 2021 rok.

1. “Adaptacja to jedynie intencja. Działaniem jest implementacja”.

Ta uwaga Espinosy odnosi się do niewystarczających, jej zdaniem, działań zaangażowanych w Porozumienie paryskie państw. Po pięciu latach nie wystarczą już deklaratywne poparcie dla ideałów globalnego porozumienia paryskiego. Czas zacząć spełniać dotychczasowe obietnice.

Czas zwiększyć ambicje w obszarze adaptacji, odporności i mitygacji zmian klimatu. Jak powiedziała Espinosa, przez minionych 5 lat głównie negocjowaliśmy, a czas uciekał. Teraz nadszedł moment, by zacząć implementować Porozumienie paryskie. Działania te musimy podejmować międzynarodowo, krajowo i lokalnie, a w ich ramach nikt nie powinien zostać pominięty.

“Będziemy nadal zachęcać wszystkie kraje, by do nas dołączyły. Pod koniec roku podczas szczytu ambicji klimatycznych widzieliśmy wiele zobowiązań, gdzie państwa przedstawiały nowe zobowiązania zgodne z trzema filarami Porozumienia paryskiego (mitygacja, adaptacja i finanse)” – powiedziała Espinosa.

Te sukcesy udało się osiągnąć, mimo że – jak zauważył Nicholas Stern, brytyjski ekonomista prowadzący spotkanie – w wyniku pandemii doświadczamy transformacji dyplomacji.

“Dotychczas dyplomacja zawsze wymagała kontaktu osobistego, a dziś pandemia zmusiła nas do dyplomacji wirtualnej. I co się okazało? Że możemy osiągnąć tą drogą dużo więcej, niż nam się wydawało. Możemy iść do przodu” – powiedziała Espinoza.

2. COP26 musi okazać się sukcesem

Okazja do skutecznych działań może nadarzyć się podczas COP26 w Glasgow, corocznego międzynarodowego szczytu klimatycznego. Zdaniem Espinozy to na tym szczycie możemy dokonać rzeczywistych działań – podnieść ambicje i obniżyć globalne emisje.

“Rok 2021 to rok, gdy chęci mogą zostać przekute w działanie. Narody będą mogły pokazać, że rzeczywiście zamierzają działać” – powiedziała Espinosa.

Dlatego dla powodzenia globalnej polityki klimatycznej jest tak ważne, by szczyt COP26 okazał się sukcesem.

3. Zielone finansowanie

Pandemia pokazała, że w nagłym wypadku kraje rozwinięte potrafią nagle zmobilizować ogromne środki na walkę z koronawirusem. Tego samego potrzebujemy w obszarze polityki klimatycznej. Nie milionów, ale miliardów na zeroemisyjną transformację – zauważyła Espinosa.


Czytaj także: Zielony Pakiet Fiskalny – dlaczego Polska powinna wychodzić z kryzysu z pomocą zielonej transformacji?


Dodała również, że świat finansów powinien zacząć interesować się zmieniającym się klimatem. Rozmowy o kryzysie klimatycznym muszą zacząć się w wielkich instytucjach finansowych, a sam kryzys klimatyczny musi znaleźć się w centrum ich zainteresowań, być częścią ich codzienności – powiedziała.

4. Kryzys klimatyczny i bioróżnorodność to wspólne sprawy

Wyzwanie utraty gatunków oraz kryzysu klimatycznego są naczyniami połączonymi i przeciwdziałanie im nie może być rozdzielone.

Jako przykład Espinosa wskazała zakwaszenie i ogrzewanie oceanów, które przyczynia się do utraty ekosystemów morskich, w tym koralowców. Koralowce z kolei są ważne nie tylko dla ich piękna, ale są też domem dla setek innych gatunków.

“Nie da się odpowiadać na jedno wyzwanie, ignorując drugie” – powiedziała Espinosa.

5. Zachowajmy optymizm, ale nie przestawajmy działać razem

Na zakończenie Patricia Espinosa wyraziła przekonanie, że walka z kryzysem klimatycznym może zostać wygrana. Niezbędna jest jednak międzynarodowa współpraca i zaangażowanie ponad różnymi podziałami.

“COVID-19 pokazał nam, że nie szanuje granic narodowych. Zmiana klimatu nie będzie się nimi przejmować tym bardziej” – powiedziała.

“Jedna rzecz jest jasna – nie możemy traktować siebie samych jak samotnych wysp. Najlepiej wiedzą to ci, którzy dosłownie żyją na wyspach i już dziś mierzą się ze skutkami zmian klimatu” – dodała.

Porozumienie paryskie to pierwsze w historii międzynarodowe porozumienie w sprawie klimatu, które przyjęto w 2015 roku podczas szczytu COP21.

Jego celem jest uchronienie nas przed groźbą skutków daleko posuniętej zmiany klimatu. Ma się to udać dzięki ograniczeniu globalnego ocieplenia do wartości poniżej 2°C względem poziomu sprzed epoki przemysłowej.

W 2015 roku przyjęło je 195 państw i Unia Europejska. Ratyfikowało jak dotąd 188 państw i UE. Oznacza to, że stron Porozumienia jest 189.

USA wracają do Porozumienia paryskiego. To jedna z pierwszych decyzji Joe Bidena