Wartość kredytów mieszkaniowych, jakich udzieliły banki w październiku, pobiła rekord wszechczasów. To efekt spadku stóp procentowych i rządowego programu Bezpieczny kredyt 2 procent. Ale nie tylko.
Z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że w październiku wartość udzielonych kredytów przekroczyła 9,7 mld zł. To najwięcej, odkąd BIK zbiera dane na ten temat
– Dla kredytów mieszkaniowych październik wypadł wręcz rekordowo, potwierdzając tym samym widoczne od kilku miesięcy bardzo duże ożywienie. W ujęciu liczbowym banki udzieliły 24,1 tys. kredytów i jest to najwyższy od października 2021 r. poziom miesięcznej akcji kredytowej. W ujęciu wartościowym banki udzieliły kredytów mieszkaniowych na kwotę 9,725 mld zł – co jest najwyższą kwotą w całej dotychczasowej historii rynku kredytów mieszkaniowych – mówi Waldemar Rogowski, główny analityk BIK cytowany w komunikacie biura.
Polecamy: Polska jak blok o 100 mieszkaniach, czyli co wynika z nowego Raportu o biedzie Szlachetnej Paczki
Jego zdaniem jest kilak powodów tak dużej sprzedaży kredytów. Pierwszy to poprawa zdolności kredytowej klientów, co wynika ze złagodzenia wymogów Komisji Nadzoru Finansowego ale też spadku stóp procentowych i wzrostu płac.
– Wzrost zdolności kredytowej przełożył się na wzrost wartości udzielanego kredytu i obecnie średnia kwota wynosi 402,98 tys. zł będąc wyższą o 25,5 proc. niż przed rokiem. Jednocześnie jest ona na historycznie rekordowym poziomie – zauważa Waldemar Rogowski.
Drugi istotny powód to rządowy program Bezpieczny kredyt 2 procent. W październiku banki udzieliły w ramach tego programu 14 206 kredytów, co stanowiło 59 proc. wszystkich udzielonych kredytów. Łączna wartość kredytów 2% wypłaconych klientom to niemal 5,3 mld zł. To z kolei 60 proc. łącznej kwoty udzielonych kredytów.
– Trzeba również zwrócić uwagę, że wartość udzielanych w ramach programu kredytów jest zbliżona do wysokości limitów tj. 500 tys. zł dla singla i 600 tys. zł dla małżeństw lub par wychowujących przynajmniej jedno wspólne dziecko – podkreśla analityk BIK.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.
Waldemar Rogowski zwraca uwagę, że rosnące ceny nieruchomości przyspieszają również decyzję o zaciągnięciu kredytu mieszkaniowego przez pozostałych kredytobiorców.
– Program pobudza popyt na kredyt mieszkaniowy zarówno bezpośrednio u beneficjentów tego programu, jak i pośrednio wśród osób, które nie spełniają kryteriów formalnych pozwalających na skorzystanie z programu – stwierdza główny analityk Grupy BIK.
oprac. Marek Chądzyński
Czytaj także:
- Będzie powtórka z afery zbożowej? Francuskim rolnikom nie podoba się import cukru z Ukrainy
- Bogatsi żyją dłużej, ale różnice się zacierają. Tak to wygląda w Europie [GRAFIKA INTERAKTYWNA]
- Skąd pochodzi kapitał zagraniczny w Polsce? Dominują trzy kraje [INFOGRAFIKA]
- To tu różnice w zatrudnieniu kobiet i mężczyzn są największe. Mapa nie zostawia wątpliwości