{"vars":{{"pageTitle":"Likwidacja kopalń z opóźnieniem? "To trzeba jeszcze raz przeanalizować"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["energetyka","gornictwo","jaroslaw-kaczynski","kopalnie-wegla","main","najnowsze","pis","prawo-i-sprawiedliwosc","wegiel-kamienny"],"pagePostAuthor":"Marek Chądzyński","pagePostDate":"20 listopada 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"11","pagePostDateDay":"20","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":410060}} }
300Gospodarka.pl

Likwidacja kopalń z opóźnieniem? „To trzeba jeszcze raz przeanalizować”

Jarosław Kaczyński: trzeba będzie jeszcze raz przeanalizować termin likwidacji kopalń. I „wykazywać duże zdecydowanie wobec partnera europejskiego” w tej sprawie.

O swoich wątpliwościach w sprawie harmonogramu zamykania kopalń prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił na spotkaniu z sympatykami w Gliwicach.

Kaczyński przypomniał, że zawarta w maju ubiegłego roku między górniczymi związkami a rządem umowa społeczna, zakłada likwidację polskich kopalń węgla energetycznego do 2049 roku, przy czym na szerszą skalę kopalnie miałyby być zamykane od 2034 r. W ocenie prezesa PiS, w sytuacji obecnych wyzwań potrzebna jest nowa analiza tego programu.


Podpisano porozumienie. „Koniec górnictwa w Polsce nastąpi w 2049 roku”


– Dziś jest tutaj wielki znak zapytania (…), bo jest problem naszej suwerenności i bezpieczeństwa energetycznego w razie kryzysu. Dziś świat się rozchwiał, kryzysy różnego rodzaju są możliwe i trzeba taki zapas mieć – mówił Kaczyński. Przypomniał, że UE dotąd nie zatwierdziła zapisów umowy społecznej.

– Do 2034 roku jeszcze trochę czasu zostało, nawet sporo. To trzeba będzie jeszcze raz przeanalizować. I trzeba będzie tutaj wykazywać wobec partnera europejskiego duże zdecydowanie. Musimy być zabezpieczeni, a czas, w którym będziemy zabezpieczeni przez energię atomową, z dzisiejszego punktu widzenia jest jeszcze odległy – tłumaczył prezes PiS.

Wyjaśnił, iż budowa mocy jądrowych jest procesem czasochłonnym, podczas gdy – jak mówił – „elektrownie węglowe mają to do siebie, że są pewne i stosunkowo proste. Krótko mówiąc, ten problem musimy postawić” – podsumował prezes.

Jarosław Kaczyński skrytykował politykę rządów PO-PSL wobec górnictwa, przytaczając m.in. nagraną w restauracji wypowiedź byłej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej o tym, jak zarządzający górnictwem „pili i palili lulki”, a także wydarzenia z Jastrzębskiej Spółki Węglowej, gdzie w 2015 r. policja użyła wobec protestujących związkowców broni gładkolufowej.

W ocenie prezesa PiS, górnictwo było wówczas na skraju bankructwa.

– Była sytuacja, która doprowadziłaby po prostu do kompletnego upadku polskiego górnictwa, gdyby nie przejęcie władzy przez nas i wydanie – po części z budżetu, a po części z firm energetycznych (…) – ok. 20 mld zł na ratowanie polskich spółek węglowych. One zostały uratowane – powiedział Kaczyński.

Prezes przypomniał, że w umowie społecznej dla górnictwa są także punkty dotyczące transformacji regionu poprzez wspieranie rozwoju nowoczesnego przemysłu, opartego na nowych technologiach i nauce. Zapewnił, że zamierzenia te będą realizowane, a jednym z narzędzi do tego celu będzie specjalny fundusz służący restrukturyzacji regionu – projekt ustawy o Funduszu Transformacji Śląska jest już w Sejmie.

Kaczyński tłumaczył, że dzięki funduszowi powstanie stały mechanizm finansowy, z corocznym wkładem państwa oraz udziałem m.in. Banku Gospodarstwa Krajowego, Polskiego Funduszu Rozwoju oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Fundusz będzie też miał możliwość tzw. lewarowania, czyli pozyskiwania dodatkowych środków.

– Będzie można stworzyć stały mechanizm finansowania opłacalnych inwestycji – powiedział prezes PiS, zastrzegając, że chodzi o przedsięwzięcia oparte na zasadach rynkowych, nowoczesne.

– Takie, które będą czyniły ze Śląska – już na nowy sposób, nie tylko w oparciu o węgiel – centrum przemysłowe Polski. Centrum przemysłowe Polski, którym Śląsk tradycyjnie był. Nam naprawdę chodzi o to, żeby ta tradycja została podtrzymana – zapewnił lider Prawa i Sprawiedliwości, nawiązując do śląskich tradycji oraz etosu ciężkiej pracy, z której słynie region.

Kaczyński zwrócił uwagę, że pierwsze kroki w realizacji planu takiej transformacji Śląska są już czynione – jako przykład podał plan budowy fabryki polskich samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie. Lider PiS ocenił, że w szybszej realizacji planu dla Śląska na pewno pomogłoby uzyskanie reparacji wojennych od Niemiec.

– Będziemy o to bardzo zdecydowanie walczyć – zapewnił w Gliwicach prezes PiS.

Morawiecki: Zyski spółek energetycznych w 2023 r. powinny być niewielkie. „Żyjemy w epokowym momencie”