{"vars":{{"pageTitle":"Sto samolotów, miliony pasażerów. LOT prezentuje nową strategię","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["lotnictwo","main","najnowsze","najwazniejsze","pll-lot","polskie-linie-lotnicze-lot","strategia","transport"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"5 października 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":610784}} }
300Gospodarka.pl

Sto samolotów, miliony pasażerów. LOT prezentuje nową strategię [AKTUALIZACJA]

Polskie Linie Lotnicze LOT zaprezentowały w czwartek późnym wieczorem strategię rozwoju spółki na lata 2024-2028. Do końca trwania strategii planują mieć w swojej flocie ponad 100 samolotów.

Jestem zaszczycony i onieśmielony – powiedział prezes Polskich Linii Lotniczych LOT, Michał Fijoł, podczas uroczystej prezentacji strategii. – Strategia będzie ukoronowaniem 100-lecia LOT-u. Przygotowaliśmy ją na lata 2024-2028 – mówiłJak przypomniał, od 2016 roku flota LOT-u urosła niemal dwukrotnie, z przeszło 40 do 80 samolotów.

Więcej samolotów i pasażerów

Strategia PLL LOT bazuje na czterech filarach. Po pierwsze, LOT będzie większy niż teraz i będzie obsługiwał ponad 20 nowych kierunków, a także miał 30-procentowy udział w polskim rynku. Flota przewoźnika będzie kształtowała się wokół 110 samolotów w 2028 – obecnie liczy 75.

Będziemy rosnąć zwłaszcza w segmencie samolotów dużego i średniego zasięgu – dodał Michał Fijoł. Liczba pasażerów będzie wówczas liczyć 17 mln.

Ponadto, jak zapowiedział Fijoł, LOT podpisał również kontrakt na kolejne dwa samoloty Boeing 737 MAX 8.

Przewoźnik stoi przed wyborem floty. Jeszcze w ubiegłym roku władze LOT-u mówiły o ambitnych planach pozyskania „co najmniej 50 nowych samolotów”. W dalszej perspektywie linie chcą wymienić całą flotę maszyn regionalnych. Od początku zakładano, że to decyzja pomiędzy maszynami krótkiego i średniego zasięgu: Embraerami E-2 i Airbusami A220.

Nowe kierunki w siatce połączeń

Planowane są także dalsze nowe destynacje w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz wzrost siatki połączeń w krajach Dalekiej Azji: Tajlandia, Wietnam, Chiny, Korea czy Japonia. – To kraje, do których możemy latać i mamy na to stosowne umowy bilateralne – mówił Fijoł.

W ocenie LOT-u atrakcyjny jest także Bliski Wschód i Zakaukazie – w zależności od obecnej sytuacji politycznej.

Będziemy rozwijać naszą obecność w Europie, są nadal stolice, do których LOT nie lata – dodał prezes PLL LOT. Chce również rozwijać ruch między Polską a Ukrainą.

Przedstawia to poniższa mapa. Nie ma jednak całkowitej pewności, że te kierunki będą obsługiwane.

Drugim filarem strategii ma być lepsze partnerstwo dla pasażerów podczas podróży. Za pięć lat LOT ma potrzebować ponad tysiąca członków personelu pokładowego, a także ponad pół tysiąca pilotów. Przewoźnik planuje więc centrum symulatorowe.

Trzeci punkt strategii LOT-u dotyczy ekologii i dążenia do ograniczenia wpływu zmian klimatycznych.

CPK i planowane zyski

Czwarty zaprezentowany filar strategii LOT-u skupia się na kwestiach finansowych.

Wynik finansowy LOT-u w tym roku będzie rekordowy, przekroczy 1 mld zł – mówił z kolei Maciej Małecki, wiceminister w resorcie Aktywów Państwowych. – Strategia pozwoli naszemu narodowemu przewoźnikowi wejść w kolejne 100 lat działalności (…) Oczekujemy wzrostu, LOT ma rozpocząć wyścig z największymi liniami lotniczymi – dodał

LOT jednak na tym nie poprzestaje.

Chcemy, aby do 2028 roku LOT generował zysk do 17 mld zł. (…) Terminowo spłacimy wszystkie zobowiązania, wynikające z pomocy publicznej – mówił Paweł Urbaniak, dyrektor finansowy przewoźnika.

Centralny Port Komunikacyjny to nowy dom dla LOT-u – powiedział obecny na uroczystości prezes spółki CPK, Mikołaj Wild, przedstawiając nowy hub PLL LOT. Megalotnisko ma powstać do 2028 roku. – LOT i CPK to dwie firmy, które mają napędzać polską awiację – dodał Wild.

LOT już wcześniej zapowiadał prezentację nowej strategii i nie krył, że ma ambitne plany. Do końca tego roku linie chcą nie tylko uzyskać 1 mld zł zysku netto, a także przewieźć 10 mln pasażerów. Byłby to wynik mocno zbliżony do tego z roku 2019, ostatniego tak dobrego okresu przed pandemią.

Czytaj także: