{"vars":{{"pageTitle":"Lotnisko w Paryżu zakaże lotów na dystansach, które można pokonać pociągiem w 2,5 godz.","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["air-france","francja","kolej","lotnictwo","pll-lot","transport","turystyka"],"pagePostAuthor":"Martyna Trykozko","pagePostDate":"24 czerwca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":57416}} }
300Gospodarka.pl

Lotnisko w Paryżu zakaże lotów na dystansach, które można pokonać pociągiem w 2,5 godz.

Decyzja francuskiego rządu jest jednym z warunków udzielenia pomocy finansowej liniom Air France.

Lotnisko Paris-Orly będzie musiało zlikwidować lotnicze połączenia krajowe na krótkich trasach, które można pokonać pociągiem w nie więcej niż dwie i pół godziny. To decyzja rządu związana z udzieleniem pomocy finansowej na ratowanie linii Air France – pisze tygodnik L’Obs (dawny Le Nouvel Observateur).

Warunek ten jest podyktowany względami środowiska i będzie dotyczył nie tylko połączeń obsługiwanych przez Air France, ale wszystkich przewoźników. Znikną więc kursy z Paryża do takich miast jak Lyon, Nantes czy Bordeaux. Rząd zaznacza jednak, że zmiany będą uzgadniane z konkretnymi regionami.

Francuski minister gospodarki Bruno Le Maire powiedział, że Air France powinno znów stać się “najbardziej przyjazną środowisku linią lotniczą na świecie”, zauważa L’Obs.


Czytaj też: Udany test pociągu magnetycznego w Szanghaju. Jego prędkość maksymalna to 600 km/h


Co na to Polska?

Loty krajowe były pierwszymi połączeniami lotniczymi w Polsce, które przywrócono po uziemieniu prawie wszystkich samolotów na początku pandemii koronawirusa. Miało to miejsce 1 czerwca, jednak w warunkach podwyższonego reżimu sanitarnego.

Kontrowersyjnym zapisem był wymóg latania z nie więcej niż 50 proc. zajętych miejsc. Sprzeciwiły się temu linie lotnicze działające w Polsce – głównie niskokosztowe. W liście do premiera Mateusza Morawieckiego wieszczyły “morderczy wirus dla całego polskiego rynku lotniczego”.

Kilka dni temu wicepremier Jadwiga Emilewicz ogłosiła, że od 1 lipca limit pasażerów zostanie zniesiony i samoloty będą mogły latać z pełnym składem.

Tymczasem, w związku z otwieraniem granic przez różne kraje, powoli wznawiane są też loty międzynarodowe.

Połączenia przywracają też polskie linie lotnicze LOT, które do tej pory nie otrzymały wsparcia rządowego w związku z pandemią Covid-19 i uziemieniem samolotów.

W maju minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział, że LOT będzie potrzebował dużego zastrzyku gotówki, który wyjdzie poza wprowadzone rozwiązania tarczy antykryzysowej.

Sprawa jednak do tej pory przycichła i nie wiadomo, jaki jest stan negocjacji spółki ws. warunków pomocy z rządem.

Superszybka kolej z Warszawy do Lizbony pomogłaby odbudować gospodarkę UE – uważa wiedeński think tank