{"vars":{{"pageTitle":"Lotnisko w Radomiu z mniejszą liczbą pasażerów. Samorząd może zacząć do niego dopłacać","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["lotnictwo","lotniska","lotniska-regionalne","lotnisko","lotnisko-w-radomiu","main","najnowsze","port-lotniczy-warszawa-radom","ppl","transport"],"pagePostAuthor":"Emilia Derewienko","pagePostDate":"3 stycznia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"03","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":653209}} }
300Gospodarka.pl

Lotnisko w Radomiu z mniejszą liczbą pasażerów. Samorząd może zacząć do niego dopłacać

Port Lotniczy Warszawa-Radom na koniec roku nie obsłużył zakładanej wcześniej liczby pasażerów. Pojawiły się również spekulacje, że połączenia z lotniska będą musiały być dotowane. Dla samorządu to kolejne, najczęściej milionowe koszty.

W grudniu lotnisko Warszawa-Radom świętowało obsłużenie swojego 100-tysięcznego pasażera. I choć podano, że port lotniczy w nieco ponad 7 miesięcy od jego otwarcia pobił już pięciokrotnie wynik zbiorczy z lat 2015-2017, plan na nowe lotnisko był raczej inny.

Gdzie ci pasażerowie?

Lotnisko w Radomiu zostało otwarte w kwietniu 2023 roku. Ogromne kontrowersje wzbudziła już sama decyzja o jego budowie – na Mazowszu istniało już bowiem inne, dobrze prosperujące lotnisko w Modlinie. Proces realizacji portu przebiegał jednak sprawnie. Lotnisko powstało z myślą o lotach czarterowych i z ofertą skierowaną do tanich linii lotniczych. Budowa obiektu pochłonęła miliard złotych.


Czytaj także: Lotnisko w Radomiu podało wyniki. Są znacznie mniej optymistyczne, niż powinny


Obecnie z Radomia można polecieć do trzech miejsc w Europie (do Larnaki – od 6 stycznia, Paryża i Rzymu), a także czarterem do egipskiego kurortu Szarm el-Szejk. Skromna na ten moment liczba połączeń w lecie być może zostanie rozbudowana. Jednak w przypadku zapowiedzi odnośnie już obsłużonych pasażerów lotniska – nie zgadzają się podawane pierwotnie liczby.

Szacujemy, że do 150 tys. pasażerów skorzysta w pierwszym, niepełnym 2023 roku, z lotniska Warszawa-Radom – mówił podczas otwarcia lotniska ówczesny wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pełnomocnik rządu ds. budowy CPK, Marcin Horała. Jak wówczas dodawał, w kolejnych latach spodziewane są wzrosty.

Biorąc pod uwagę, że w grudniu Polskie Porty Lotnicze – spółka zarządzająca lotniskiem w Radomiu – świętowała obsłużenie stutysięcznego pasażera, osiągnięty wynik to zaledwie dwie trzecie pierwotnie zakładanego. I choćby ten fakt wskazuje, że port Warszawa-Radom będzie potrzebował dodatkowego wsparcia.

Radom wyłoży 3 mln zł

Udzielanie bezpośrednich dopłat dla linii lotniczych jest zabronione przez prawo unijne. Do akcji mogą wkroczyć jednak samorządy, które organizują przetargi na promowanie regionu. W ten właśnie sposób dotowane najprawdopodobniej będą loty z lotniska w Radomiu.

W połowie grudnia radni Radomia złożyli wnioski o uzupełnienie budżetu miasta. Jednym z nich było właśnie wsparcie dla lotniska. O zabezpieczenie 3 mln zł w budżecie na promocję lotów z Radomia wnioskował radny z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Wójcik. Z propozycją zgodził się prezydent miasta.

Lotnisko musi być obecne w naszych działaniach. Za kilka tygodni spotkamy się z nowymi, tak zakładam, władzami Portów Lotniczych i będziemy rozmawiać, jak wykorzystać potencjał promocyjny lotniska w Radomiu. Będziemy szukać dobrej współpracy z PPL, bo obecne władze Przedsiębiorstwa wyraźnie nie życzyły sobie takiej współpracy z miastem – mówił cytowany przez Gazetę Wyborczą prezydent Radomia, Radosław Witkowski.

Jak dodał, wniosek jest „jak najbardziej zasadny”. Samorząd będzie chciał przeznaczyć na promocję lotów 3 mln zł jeszcze w obecnej kadencji.

Kto jeszcze dotuje?

Praktyka polegająca na „promocji regionu” bardzo często spotyka się z krytyką. Mamy bowiem do czynienia z wydawaniem pieniędzy publicznych, aby zachęcać do skorzystania z komercyjnej usługi. Dodać należy, że promocja regionu to jedynie hasło, pod którym kryje się właśnie dotacja dla niektórych lotniczych połączeń. Bez takiego wsparcia wiele lotów nigdy nie mogłoby być realizowanych.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter! Obserwuj nas też w Wiadomościach Google.


Od lat region „promuje” w ten sposób samorząd województwa lubuskiego. Urząd Marszałkowski dopłaca bowiem do każdego połączenia z lotniska Zielona Góra-Babimost. Jak podaje portal branżowy Rynek Lotniczy, od 2018 roku urząd wydał na ten cel już 40 mln zł.

Podobne praktyki wykorzystują także samorządy w woj. kujawsko-pomorskim czy podkarpackim. Ten drugi na promocję regionu, czyli za de facto połączenia do i z Rzeszowa, przekazał już łącznie 103 mln zł zagranicznemu przewoźnikowi – liniom Ryanair.

Więcej o lotnictwie piszemy tutaj: