{"vars":{{"pageTitle":"MKiŚ zleca inwentaryzację nielegalnych wysypisk. Będą potrzebne większe środki na ich likwidację","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["300klimat","gospodarka-obiegu-zamknietego","ministerstwo-klimatu-i-srodowiska","najnowsze","ochrona-srodowiska","odpady","odpady-niebezpieczne"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"17 stycznia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":660814}} }
300Gospodarka.pl

MKiŚ zleca inwentaryzację nielegalnych wysypisk. Będą potrzebne większe środki na ich likwidację

Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ) zleci przeprowadzenie inwentaryzacji nielegalnych składowisk odpadów niebezpiecznych. Celem tych działań ma być sprawdzenie, ile takich odpadów jest unieszkodliwianych na terenie Polski.

O sprawie informuje Polska Agencja Prasowa. Wiceszefowa resortu, Anita Sowińska, poinformowała PAP, że jej priorytetem jest sprawa gospodarki obiegu zamkniętego.

Moim celem będzie realizacja koncepcji zapobiegania powstawaniu odpadów. Kolejną ważną częścią mojej działalności są odpady niebezpieczne, które znajdują się na nielegalnych wysypiskach, bądź są porzucane – powiedziała Sowińska.

Wiceministra klimatu i środowiska podkreśla również, że zostały podjęte odpowiednie kroki w celu zbadania na jak dużą skalę występuje ten problem w Polsce.

Zleciłam ocenę m.in. jakie moce przerobowe są w Polsce odnośnie unieszkodliwiania odpadów niebezpiecznych. Z głosów, które do mnie dochodzą, mogą być one zdecydowanie za małe. Chcemy sprawdzić ile jest nielegalnych składowisk takich odpadów – tłumaczy Sowińska.

W projekcie budżetu na 2024 rok nowy rząd zabezpieczył w tym celu ponad 150 mln zł. Sowińska sugeruje jednak, że te środki są zdecydowanie niewystarczające. Podkreśla również, że do takich działań potrzebne są większe środki i bardziej racjonalne podejście.

Według ostrożnych szacunków zagospodarowanie odpadów niebezpiecznych w Rogowcu koło Bełchatowa może kosztować nawet kilkaset milionów złotych. Musimy racjonalnie podejść do tego procesu i pozyskać odpowiednie środki – zaznacza wiceministra klimatu i środowiska, cytowana przez PAP.

Samorządy muszą zainteresować się tematem

Sowińska uważa, że tematem likwidacji odpadów niebezpiecznych oraz działań zapobiegających powstawaniu takich miejsc muszą zainteresować się także władze lokalne.

Muszą się one wykazać inicjatywą i zrobić dobrą inwentaryzację swojego terenu. Niektóre już poczyniły kroki w tym kierunku i pozyskują na unieszkodliwianie takich odpadów np. z UE, NFOŚiGW czy wojewódzkich funduszy ochrony środowiska. Gminy również powinny zaangażować się finansowo – podkreśla.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Jak przypomina PAP, Anita Sowińska nadzoruje w ministerstwie dwa departamenty: gospodarki odpadami oraz instrumentami środowiskowymi a także Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Po zapowiadanych zmianach, departament gospodarki odpadami ma zostać przekształcony w departament gospodarki obiegu zamkniętego. Wiceministra zapowiada również, że ma zająć się kwestią edukacji ekologicznej.

Polecamy także: