{"vars":{{"pageTitle":"Mniej chętnych na kredyty hipoteczne. To pierwszy taki przypadek od ponad roku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["banki","biuro-informacji-kredytowej","ceny-mieszkan","finanse","kredyty","kredyty-hipoteczne","mieszkania","najnowsze"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"6 sierpnia 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":720734}} }
300Gospodarka.pl

Mniej chętnych na kredyty hipoteczne. To pierwszy taki przypadek od ponad roku

Spada popyt na kredyty mieszkaniowe. Liczba zapytań w bankach o takie kredyty była w lipcu aż o jedną trzecią mniejsza niż rok temu, wynika z najnowszych danych Biura Informacji Kredytowej. Jest to pierwszy od 14 miesięcy spadek zainteresowania hipotekami.

Według raportu BIK, wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe w lipcu 2024 r. zmniejszyła się o 31,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. W praktyce oznacza to, że banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o prawie jedną trzecią w przeliczeniu na dzień roboczy.

W ujęciu liczbowym, w lipcu 2024 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało 30,63 tys. potencjalnych kredytobiorców, co stanowi spadek o niemal 30 proc. w porównaniu do 43,44 tys. wnioskujących w lipcu 2023 r.

Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w lipcu 2024 r. wyniosła 435,88 tys. zł, co oznacza wzrost o 6,2 proc. w stosunku do lipca 2023 r. Jednakże w porównaniu do czerwca 2024 r. odnotowano nieznaczny spadek o 1,6 proc.

Dlaczego popyt spada?

Waldemar Rogowski, główny analityk Grupy BIK, komentuje te wyniki, wskazując na kilka kluczowych czynników wpływających na obecną sytuację na rynku kredytów mieszkaniowych.

Przede wszystkim, obserwowany spadek popytu jest w dużej mierze efektem wysokiej bazy porównawczej z poprzedniego roku. Analityk przypomina, że w lipcu 2023 r. mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem skumulowanego popytu na kredyty mieszkaniowe, związanym z oczekiwaniem na uruchomienie Programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Obecnie rozpoczyna się okres wysokiej bazy porównawczej, co naturalnie przekłada się na niższe odczyty indeksu.

Kolejnym istotnym czynnikiem jest zakończenie programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Wygaszenie tego popularnego programu wsparcia dla kredytobiorców przyczyniło się do spadku zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Jednakże, jak zauważa Waldemar Rogowski, pomimo obaw, zainteresowanie kredytami mieszkaniowymi nie spadło do poziomu sprzed uruchomienia programu i obecnie jest ono o około jedną trzecią niższe niż w lipcu zeszłego roku.

Ceny mieszkań w górę, kredyt też

BIK zwraca uwagę na wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu. Rogowski wyjaśnia, że wnioskowaniu o coraz wyższe kwoty kredytów sprzyja wzrost zdolności kredytowej w wyniku realnego wzrostu wynagrodzeń przy stabilnym poziomie stóp procentowych. Ten trend częściowo kompensuje spadek wartości indeksu popytu na kredyt wynikający z mniejszej liczby wnioskodawców.

Ekspert BIK zwraca również uwagę na możliwy „efekt zniecierpliwienia” potencjalnych beneficjentów zapowiadanego nowego programu wsparcia kredytobiorców, czyli Kredytu na Start. Część osób mogła zdecydować się na złożenie wniosków o kredyt na warunkach rynkowych, nie chcąc dłużej czekać na nowe rozwiązania.

Inny powód to sytuacja na rynku nieruchomości. Zmiany cen mieszkań oraz dostępność mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym mogą istotnie wpływać na decyzje o zaciąganiu kredytów mieszkaniowych.

Co dalej?

Ekspert BIK podkreśla jedna, że w porównaniu do czerwca 2024 r. liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy wzrosła o 11,6 proc., co może sugerować pewne ożywienie na rynku.

Niemniej jednak w kolejnych miesiącach 2024 roku możemy spodziewać się dalszych spadków wartości BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe. Będzie to wynikać głównie z efektu wysokiej bazy porównawczej z drugiego półrocza 2023 roku.

Mimo tych prognoz popyt na kredyty mieszkaniowe utrzymuje się na poziomie wyższym niż przed uruchomieniem programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Świadczy to o wciąż istniejącym zainteresowaniu finansowaniem zakupu nieruchomości poprzez kredyty hipoteczne.

Polecamy także: