{"vars":{{"pageTitle":"W polskich firmach nadal dominują "spaliniaki". Elektromobilność wciąż jest dla nich za droga","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["elektromobilnosc","msp","pko","pspa","samochody","transport"],"pagePostAuthor":"Barbara Rogala","pagePostDate":"22 czerwca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":151342}} }
300Gospodarka.pl

W polskich firmach nadal dominują „spaliniaki”. Elektromobilność wciąż jest dla nich za droga

20 proc. przedstawicieli sektora MSP rozważa budowę floty pojazdów w oparciu o hybrydy plug-in lub samochody elektryczne. Mimo to, obecnie zaledwie 2 proc. badanych MSP używa w pełni elektrycznych samochodów, a tylko w 3 proc. flot jeżdżą hybrydy plug-in.

To wnioski z raportu „Floty samochodów kluczem do elektromobilności” opracowanego przez PKO Leasing we współpracy z Masterlease i Polskim Stowarzyszeniem Paliw Alternatywnych (PSPA).

Raport kładzie nacisk na opinie przedsiębiorców na temat elektromobilności, bo zdaniem autorów, to przedsiębiorcy napędzają rozwój tego segmentu rynku w Polsce.

“W 2020 roku odpowiadali za rejestrację aż 85 proc. nowych samochodów elektrycznych, a jedna piąta pytanych przez nas właścicieli firm rozważa włączenie do floty hybryd plug-in (PHEV) lub pojazdów w pełni elektrycznych (BEV). I to pomimo oczywistych barier, takich jak niewystarczająca infrastruktura ładowania czy brak efektywnego wsparcia systemowego” – powiedział Paweł Pach, prezes PKO Leasing.

MSP jeszcze nie zelektryfikowane

Obecnie tylko 2 proc. badanych MSP deklaruje korzystanie z w pełni elektrycznych samochodów (5 proc. w firmach średniej wielkości). W 3 proc. flot jeżdżą hybrydy plug-in, a co dziesiąty przedsiębiorca posiada klasyczną hybrydę.

Choć w biznesie nadal dominują samochody spalinowe, część przedsiębiorców deklaruje zainteresowanie elektromobilnością. Spośród tych, którzy już jeżdżą elektrykami, 28 proc. posiadaczy hybryd plug-in i 26 proc. samochodów w pełni elektrycznych deklaruje zakup kolejnego auta o tym samym napędzie w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

Z kolei 21 i 20 proc. ogółu przedsiębiorców nie wyklucza włączenia do firmowej floty odpowiednio aut PHEV i BEV.

Dane te nie szokują, gdy spojrzeć na liczby dotyczące ogólniej liczby elektryków w Polsce. Według licznika elektromobilności PSPA, pod koniec maja 2021 roku, w Polsce było zarejestrowanych łącznie 25 407 samochodów osobowych z napędem elektrycznym. Pojazdy w pełni elektryczne odpowiadały za 49 proc. (12 432 szt.) tej części parku pojazdów. Pozostałą część (51 proc.) stanowiły za to hybrydy typu plug-in – 12 975 szt.

Czemu nie samochód elektryczny?

Wśród barier dla inwestycji w pojazdy elektryczne przedsiębiorcy wymieniają m.in. niewystarczającą infrastrukturę ładowania, wysokie koszty zakupu, krótką trwałość i długi czas ładowania baterii.

Według sektora MSP do rozwoju floty elektrycznej zachęciłoby je np. dofinansowanie i dopłaty (ponad 75 proc.), miesięczne opłaty porównywalne z autami spalinowymi (64 proc.) oraz ułatwienia w ruchu miejskim (60 proc.).


Czytaj także: Samochody dostawcze, e-commerce i klimat, czyli jak sprawić, aby dostarczanie paczek było eko


Korzyści z bycia eko

Z doświadczeń opisanych w raporcie firm, które posiadają samochody elektryczne w swojej flocie, wynikałoby jednak, że koszty utrzymania elektryków nie są tak wysokie.

“Firmy mające elektryki we flocie w 81 proc. oceniają koszty ich utrzymania na niższe w porównaniu z autami spalinowymi lub klasyczną hybrydą. Tymczasem w percepcji pozostałych firm te koszty niesłusznie uznawane są za wyższe (23 proc. odpowiedzi) lub takie same (44 proc.)” – powiedział Paweł Pach.

“Pojazdy elektryczne w firmowych flotach mogą przynieść szereg korzyści finansowych, eksploatacyjnych i wizerunkowych. Dzięki wdrożeniu dotacji ze środków publicznych, całkowity koszt posiadania samochodów elektrycznych może okazać się niższy niż aut spalinowych jeszcze przed upływem roku od rozpoczęcia eksploatacji” – dodał Maciej Mazur, dyrektor zarządzający Polskim Stowarzyszeniem Paliw Alternatywnych.

Raczej leasing niż zakup

Coraz mniej firm chce jednak finansować elektryczną lub hybrydową flotę gotówką – w ponad 90 proc. deklarują chęć finansowania „zielonych” pojazdów w leasingu lub wynajmie długoterminowym. Skąd ten wybór?

“Przedsiębiorcy w 45 proc. deklarują, że do wyboru auta elektrycznego może ich skłonić serwisowanie w racie leasingowej lub czynszu w wynajmie. W 33 proc. podkreślali z kolei brak konieczności wykupienia samochodu na koniec umowy. Te formy finansowania spełniają oba te warunki, bo dają właścicielom flot przewidywalność kosztów eksploatacji i eliminują konsekwencje utraty wartości samochodu w czasie trwania kontraktu” – powiedział Paweł Pach, prezes PKO Leasing.

Volkswagen zmienia nazwę na Voltswagen (nie, to tylko kampania marketingowa)