{"vars":{{"pageTitle":"Na co Polska wydaje pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2? Na energetykę niewiele","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["budzet","cele-klimatyczne","co2","emisje-co2","energetyka","eu-ets","najnowsze","ochrona-klimatu"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"10 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":339112}} }
300Gospodarka.pl

Na co Polska wydaje pieniądze ze sprzedaży uprawnień do emisji CO2? Na energetykę niewiele

Z puli około 25 mld zł, jakie Polska uzyskała w ubiegłym roku ze sprzedaży praw do emisji CO2, tylko znikoma część środków została przeznaczona na modernizację energetyki.

Rozliczenie ubiegłorocznych wpływów z aukcji EU ETS przedstawia dziennik Rzeczpospolita. Gazeta zwraca uwagę, że kwota, jaką uzyskała Polska, była w ubiegłym roku rekordowa. Według oficjalnych danych Ministerstwa Finansów do budżetu w 2021 r. z aukcji trafiło 24,3 mld zł.

Według dziennika najwięcej bo 4,8 mld zł wydano na wsparcie wytwarzania energii ze źródeł odnawialnych. Jest to wartość rynkowa umorzonych zielonych certyfikatów.

– Chodzi więc m.in. o system wsparcia rozwoju OZE jak obowiązek OZE, który muszą spełniać firmy energochłonne oraz system aukcyjny – uściśla dziennik.

Drugą co do wielkości pozycją jest do dofinansowanie kolejowych pasażerskich przewozów międzywojewódzkich i międzynarodowych. Dotacja budżetowa na ten cel wyniosła 1,6 mld zł. Dodatkowo pieniądze ze sprzedaży praw do emisji trafiły na wsparcie Krajowego Programu Kolejowego (662 mln zł na infrastrukturalne inwestycje kolejowe) i program budowy lub modernizacji przystanków kolejowych (2,5 mln zł).

Spora część to wyrównanie ubytków w dochodach podatkowych, które były efektem obniżek stawek VAT. Około 913 mln zł kosztowało wyrównanie strat z tytułu obniżki VAT do 8 proc. na bilety komunikacji zbiorowej: kolejowej i miejskiej.

– Na sztandarowy program prosumencki rządu, a więc dotacje do domowej fotowoltaiki w ramach programu „Mój prąd” zakwalifikowano i rozliczono 726 mln zł – podaje gazeta.

Dziennik zwraca też uwagę, że 872 mln zł wydano na energetykę jądrową, mimo, że elektrowni jądrowej ani prac budowalnych jeszcze nie rozpoczęto.

– Ciekawość budzi także przeznaczenie 250 mln zł w ramach Wypłaty z Funduszu Reprywatyzacji na rzecz spółki ElectroMobility Poland. Spółki odpowiedzialnej za projekt stworzenia polskiej marki samochodu elektrycznego, a finalnych efektów prac tej spółki nadal jeszcze nie widzimy – wylicza Rzeczpospolita.

Eksperci: Polska marnuje te pieniądze

Zgodnie z unijną dyrektywą EU ETS co najmniej połowa pieniędzy, jakie polski rząd uzyskuje z aukcji, powinna trafiać na cele związane z ochroną klimatu, w tym modernizację polskiej energetyki. Rząd jednak dość szeroko interpretuje cele klimatyczne, zaliczając do nich np. refundację obniżek podatków w niektórych przypadkach.

Fundacja ClientEarth w maju opublikowała raport, w którym wylicza m.in., że w latach 2013-2020 blisko trzy czwarte środków (równowartość niemal 3 mld euro w latach 2013-2020) wykorzystano na sfinansowanie działań niezgodnych z celem unijnej dyrektywy o ETS, czyli redukcją emisji CO2.

Dla przykładu ponad 600 mln euro na pokrycie ubytków w dochodach budżetowych z tytułu zwolnienia z akcyzy oraz należnego podatku VAT energii elektrycznej wytworzonej w instalacjach OZE.

– W ten sposób wpływy z EU ETS trafiły bezpośrednio do budżetu państwa. W konsekwencji, dochody z ETS, zamiast finansować dodatkowe działania i nowe inwestycje proklimatyczne, służą zupełnie innym celom – podaje raport fundacji. Więcej pisaliśmy o tym w tym tekście.

Rząd zakłada, że w 2022 roku ze sprzedaży uprawnień do budżetu trafi 8,3 mld zł. W poprzednim było to 24,3 mld zł.


Polecamy także: