{"vars":{{"pageTitle":"Na czele nowego rządu w Danii stanie najmłodsza w historii premier","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dania","energetyka","oze"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"1 lipca 2019","pagePostDateYear":"2019","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"01","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":12373}} }
300Gospodarka.pl

Na czele nowego rządu w Danii stanie najmłodsza w historii premier

Będzie nią 41-letnia Mette Frederiksen, liderka zwycięskiej partii socjaldemokratycznej, pisze New York Times.

W mniejszościowym rządzie znajdą się mniejsze partie o zacięciu lewicowym, a głównym celem na tę kadencję jest wprowadzenie polityki, która doprowadzi do zmniejszenia emisyjności gospodarki o 70 proc. do 2030 r.

Podstawy do wcielenia w życie ambitnego planu nowego rządu są solidne. Dania to pierwszy kraj, który w latach 70. zaczął rozwijać technologie pozyskiwania energii z odnawialnych źródeł (OZE).

Przyczyną tego był kryzys paliwowy, który szczególnie silnie dotknął ten kraj ze względu na jego uzależnienie od węglowodorów. 

U progu lat 20. XXI w. duński miks energetyczny, chociaż nadal niemodelowy, jest stosunkowo „zielony”. Na koniec 2018 r. 57 proc. energii pozyskiwano z paliw kopalnych, 28 proc. z wiatraków, 14 proc. z biomasy i 1 proc. z innych niż wiatr OZE.

W zakresie technologii morskich farm wiatrowych są absolutnymi liderami w Europie. Nie tylko w 1991 r. jako pierwsi na świecie postawili wiatraki na morzu: słynny park Vindeby zbudowany przez duńską firmę Ørsted, wówczas znaną jako DONG.

Udało im się też pozycję lidera utrzymać. Obecnie Ørsted jest właścicielem 19 proc. offshorowych farm wiatrowych na naszym kontynencie. Na drugim miejscu jest hiszpańska Iberdrola z 11-proc. udziałem.

Ørsted jest ambitny i nie ustaje w wyznaczaniu nowych standardów na rynku morskich wiatraków. To właśnie ta firma wspólnie z niemieckim koncernem energetycznym EnBW w 2017 r. złożyła pierwszą na świecie ofertę w przetargu na morską farmę wiatrową nie zakładającą rządowego wsparcia finansowego.

Zrewolucjonizowała tym myślenie o offshorze, w który zaczęły inwestować kraje wcześniej uznające technologię za zbyt drogą.