{"vars":{{"pageTitle":"Na świecie zabraknie jedzenia. "Rosja kradnie zboże, niszczy magazyny żywności i blokuje porty"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["afryka","bezpieczenstwo-zywnosciowe","glod","import-surowcow","inwazja-rosji-na-ukraine","kryzys-humanitarny","rolnictwo","rosja","ukraina","wojna","zywnosc"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"22 czerwca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":316834}} }
300Gospodarka.pl

Na świecie zabraknie jedzenia. „Rosja kradnie zboże, niszczy magazyny żywności i blokuje porty”

Bezpieczeństwo żywnościowe na świecie jest zagrożone. Powodem są konsekwencje inwazji Rosji na Ukrainę,  czyli wzrost cen żywności i spadek importu z tych dwóch państw – wynika z analizy przeprowadzonej przez think tank Polski Instytut Ekonomiczny.

W marcu 2022 r. światowy indeks cen żywności wzrósł do najwyższego poziomu w historii i tylko nieznacznie spadł w maju. Dotyczy to zwłaszcza pszenicy, w eksporcie której przodują zarówno Ukraina, jak i Rosja. Eksport z tych krajów został ograniczony, a państwa, których kryzys żywnościowy dotyka obecnie najbardziej są uzależnione od importu surowców rolnych właśnie z Ukrainy i Rosji.

Jan Strzelecki, zastępca kierownika zespołu gospodarki światowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym, wskazuje, że to Rosja odpowiada za trwający kryzys żywnościowy – nie tylko poprzez inwazję, która doprowadziła do załamania gospodarki Ukrainy, lecz także poprzez celowe działania dotyczące rynków rolno-spożywczych.

– Rosja kradnie zboże z Ukrainy, niszczy magazyny żywności i blokuje ukraińskie porty dotychczas eksportujące artykuły rolno-spożywcze. Uzależnienie wielu państw Afryki i Azji od importu pszenicy z Rosji było znacznie większe niż od importu z Ukrainy. Kreml sam też ogranicza eksport by osiągnąć cele polityczne m.in. przez wywołanie kryzysu żywnościowego i oskarżenie Zachodu o jego spowodowanie. Jednocześnie wysokie ceny sprzyjają zwiększeniu przychodów z eksportu – mówi Strzelecki.

Na które kraje wojna wpływa najbardziej?

Ponad 90 proc. importu pszenicy Beninu, Mongolii, Armenii, Korei Płn., Sudanu, Libanu i Białorusi pochodzi z Rosji i Ukrainy. To właśnie te kraje, wraz z Nikaraguą, Demokratyczną Republiką Konga, Egiptem, Gruzją oraz Rwandą, znalazły się na czele rankingu państw najbardziej zagrożonych utratą bezpieczeństwa żywnościowego spowodowanego konsekwencjami agresji militarnej Rosji na Ukrainę.

Łącznie wszystkie te kraje zamieszkuje ponad 300 mln mieszkańców. W latach 2022-23 liczba osób niedożywionych może wzrosnąć nawet o 13 mln – przewiduje Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO),

Wśród sklasyfikowanych w rankingu państw Unii Europejskiej najwyżej znalazły się Grecja, Malta i Cypr, w których jednak nie występuje poważne ryzyko wystąpienia kryzysu żywnościowego – policzyli analitycy PIE w raporcie „Kryzys podażowy na rynku żywnościowym jako efekt inwazji na Ukrainę”.

– Rosyjska inwazja oraz susze w Europie i na świecie sprawią, że ceny żywności mogą być po wakacjach o 20 proc. wyższe niż przed rokiem, co dodatkowo napędzi inflację w Europie – mówi Marek Wąsiński, kierownik zespołu gospodarki światowej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Jak to policzono?

Jak wynika ze stworzonego przez Polski Instytut Ekonomiczny wskaźnika wrażliwości (SI), najbardziej narażone na utratę bezpieczeństwa żywnościowego w wyniku rosyjskiej inwazji na Ukrainę są Benin (SI = 97,6), Korea Północna (SI = 97,3), Sudan (SI = 92,5), Nikaragua (SI = 90,8) oraz Demokratyczna Republika Konga (SI = 89,8).

Wskaźnik wrażliwości (SI) składa się z 3 elementów: samowystarczalności danego kraju w produkcji pszenicy, udziału Ukrainy i Rosji w imporcie pszenicy danego państwa oraz udziału zbóż oraz roślin okopowych w bilansie energetycznym danego kraju.

Jak walczyć z tym problemem?

Konieczne są działania społeczności międzynarodowej w celu odblokowania korytarzy transportowych wiodących przez Morze Czarne, wskazują eksperci.

Ponadto, za kluczowe należy uznać zwiększenie produkcji zbóż albo poprawę plonów, czyli zwiększenie przeciętnego zbioru uzyskiwanego z hektara uprawy. Jednak nawet te działania będą miały ograniczenia.