Moc instalacji fotowoltaicznych w Polsce może się nawet potroić do 2027 roku, wynika z prognoz PMR. Ostateczny scenariusz rozwoju ma zależeć od cen energii.
Raport został przygotowany przez PMR w ramach współpracy z firmą Corab.
Raport „Rynek fotowoltaiki w Polsce 2022” wskazuje, że polski sektor energetyki słonecznej jest nadal stosunkowo młody. Oznacza to, że rozwija się w sposób dynamiczny. Autorzy przewidują, że w najbliższych latach czeka go przekształcenie w rynek bardziej dojrzały, czemu towarzyszyć może spowolnienie.
Wzrost rynku zależy od cen energii
– Nadal będzie się on jednak charakteryzował wysoką dynamiką wzrostu, która w największym stopniu uzależniona będzie od poziomu cen energii elektrycznej. W związku z tym prognoza rozwoju rynku w raporcie przygotowana została w oparciu o trzy scenariusze: niskich cen, bazowym i wysokich cen – czytamy w komunikacie firmy Corab.
Analiza pokazuje, że im wyższe będą ceny energii elektrycznej, tym większa będzie dynamika przyrostu skumulowanych mocy fotowoltaicznych. Scenariusz wysokich cen energii przewiduje osiągnięcie 34,1 GWp mocy zainstalowanych we wszystkich rodzajach instalacji PV w Polsce w 2027 roku. Oznacza to wzrost o 343 proc. w porównaniu do roku 2021 (7,7 GWp). GWp to jednostka określająca moc, jaką instalacja fotowoltaiczną osiąga w tak zwanych standardowych warunkach.
Prognozę rozwoju sektora pokazuje poniższa grafika.
Scenariusz bazowy przewiduje 26,7 GWp mocy w 2027 r., czyli wzrost o 247 proc. Natomiast w scenariuszu niskich cen możliwe byłoby przekroczenie 20,3 GWp mocy w 2027 r. Byłby to wzrost o 164 proc. w stosunku do 2021 roku.
Instalacje prosumenckie na pierwszym miejscu
Eksperci PMR przewidują wzrost we wszystkich segmentach rynku fotowoltaiki. Ich zdaniem wysoki udział w rynku utrzymają mikroinstalacje prosumenckie, czyli fotowoltaika wykorzystywana przez indywidualnych odbiorców energii.
W scenariuszu bazowym łączna moc mikroinstalacji sięgnie 15,7 GWp w 2027 rok. W scenariuszu niskich cen może to być 12,2 GWp, a w scenariuszu wysokich cen – aż 20,1 GWp.
Skumulowana moc instalacji z tak zwanego segmentu biznesowego (50-1000 kWp) może wzrosnąć w tym okresie do 8,34 GWp. Tak zakłada scenariusz bazowy. Niskie ceny energii spowodują wzrost do 6,15 GWp a wysokie – do 10,6 GWp.
Z kolei segment przemysłowych farm fotowoltaicznych (powyżej 1 MWp), w scenariuszu niskich cen mógłby liczyć na wzrost o 921 proc. (do 1,94 GWp) w stosunku do roku 2021 (0,19 GWp). Natomiast w scenariuszu wysokich cen moc farm magłaby wzrosnąć do 3,44 GWp. Scenariusz bazowy zakłada wzrost do 2,61 GWp.
– Wraz ze wzrostem cen energii elektrycznej, zwiększałby się udział w rynku segmentu małych instalacji biznesowych i farm fotowoltaicznych. W scenariuszu niskich cen te pierwsze osiągnęłyby w 2027 roku 30,29 proc. udział w rynku, natomiast w scenariuszu bazowym oraz scenariuszu wysokich cen, odpowiednio 31,23 i 31,08 proc. Z kolei udział farm fotowoltaicznych w analogicznym okresie kształtowałby się na poziomie od 9,55 proc. do 10,08 proc. w zależności od przyjętego scenariusza – czytamy dalej.
Oprac. Kamila Wajszczuk