Narodowy Bank Polski (NBP) będzie zwiększał zaangażowanie w rynku obligacji korporacyjnych i w rynku akcji do odpowiednio 5 proc. aktywów rezerwowych w obligacjach korporacyjnych i do 15 proc. w akcjach, w każdym przypadku poprzez ETF-y, zapowiedział wiceprezes NBP Paweł Szałamacha.
Szałamacha tłumaczył w Obserwatorze Finansowym TV, że „zawsze, nawet największa, najpotężniejsza firma z gospodarki niemieckiej, czy holenderskiej, czy francuskiej będzie musiała pozyskiwać finansowanie po nieco wyższej cenie niż rząd.” I dlatego wybór padł na rynek obligacji.
Wiceprezes NBP podkreślił jednocześnie, że bank nie inwestuje w obligacje, które miałyby słaby rating oraz przede wszystkim preferuje inwestycje poprzez fundusze – przez ETF-y. Exchange Traded Fund (ETF) to fundusze śledzące wyniki określonego indeksu.
– Najbardziej wiarygodne, stabilne są obligacje największych państw, największych gospodarek, ale w ich przypadku są problemy z osiągnięciem tego celu trzeciego [w zarządzaniu aktywami rezerwowymi] – czyli z rentownością. Ponieważ im bardziej wiarygodny jest emitent, czy to są największe europejskie gospodarki – w tym przypadku mówi się o Skandynawii, Niemczech. Francji i Beneluksie; czy to w przypadku Stanów Zjednoczonych – na tych obligacjach można zarobić nieco mniej, niż na bardziej ryzykownych obligacjach krajów, które nie są tak dobrze postrzegane. Ale my nie chcemy iść w tym kierunku ponieważ jesteśmy bankiem centralnym, a nie funduszem inwestycyjnym. W związku z tym ta wiarygodność i stabilność, bezpieczeństwo lokat jest podstawowym celem – wyjaśnił Paweł Szałamacha.
ETF-y także przy inwestowaniu w akcje
W przypadku inwestycji w akcje, NBP również stawia na ETF-y.
– Zdecydowaliśmy jakiś czas temu wejść na rynek akcji – to jest zauważalne. W naszych okresowych raportach przedstawiamy to zaangażowanie – także poprzez ETF-y i nie jesteśmy narażeni na ryzyko problemów spadków cen akcji konkretnego emitenta – powiedział Szałamacha.
Wskazał, że zaangażowanie inwestycyjne NBP poprzez ETF-y to „minimalizacja ryzyka, jednocześnie historycznie to pokazuje, że i na rynku akcji i obligacji korporacyjnych rentowność jest zawsze nieco wyższa niż z obligacji rządowych”.
– Spodziewamy się, że jeszcze przez kilka lat, w średniookresowej perspektywie, aktywa rezerwowe NBP będą rosły – podsumował Szałamacha.
Jak podał wcześniej, w NBP oficjalne aktywa rezerwowe wyniosły 198,04 mld euro w lipcu 2024 r. W ujęciu rocznym odnotowano wzrost o 20,2 proc. rok do roku (i wzrost o 1,1 proc. w ujęciu miesięcznym).
To też może Cię zainteresować:
- Wzrośnie popyt na kredyty, ale nie na mieszkaniowe. NBP przepytał banki
- Goldman Sachs: Inflacja będzie niższa niż zakłada NBP. Mimo wzrostu cen energii
- Jak zmieniała się inflacja w Polsce na przestrzeni lat [wykresy, dane GUS, NBP]
- Prezes NBP: Inflacja będzie nadal wysoka. Jej spadek „potrwa długo” [AKTUALIZACJA]