Nowych mieszkań na terenie stolicy jest coraz mniej. Wynika to m. in. z faktu, że w ostatnich miesiącach mieliśmy do czynienia z dużym popytem na nieruchomości, ostatnie z nich wyprzedały się, a deweloperzy pokończyli swoje projekty.
Warszawski rynek nieruchomości jest ważny w skali kraju – to właśnie w stolicy wyprzedaje się 1/4 wszystkich nowych mieszkań.
Pod koniec drugiego kwartału 2021 roku na terenie Warszawy było dostępnych tylko 275 nowych inwestycji deweloperskich, choć trzy miesiące wcześniej było ich 330 – wynika z najnowszego raportu portalu RynekPierwotny.pl. To spadek rzędu 18 proc.
Warszawa jest jedyną z sześciu dużych metropolii, która w pierwszej połowie 2021 r. doświadczyła tak dużego spadku podaży nowych mieszkań.
Wynik z I kw. 2021 r. wynosił jeszcze niecałe 15 900 mieszkań. Trzy miesiące później w ofercie rynkowej było już niewiele ponad 13 tys. nowych stołecznych lokali.
„Duży spadek liczby aktywnych inwestycji wynikał m.in. z faktu, że w warunkach dużego popytu na nieruchomości i deficytu podaży wyprzedawały się ostatnie mieszkania, co umożliwiało deweloperom zamykanie kolejnych projektów” – czytamy w raporcie.
W II kwartale problemy z podażą dotyczyły wszystkich kluczowych dzielnic. Nawet na terenie Białołęki, gdzie zwykle nie notowano dużych spadków, liczba dostępnych lokali w ujęciu kwartalnym skurczyła się o 13 proc. Jeszcze głębsze spadki dotyczyły Mokotowa (-18 proc.), Pragi-Południe (-45 proc.) oraz Woli (-44 proc.).
Metr kwadratowy droższy o 4 proc.
W I kw. 2021 r. średnia stawka za 1 m kw. nowego mieszkania w Warszawie wzrosła tylko o 1 proc. Jednak w II kwartale sytuacja wyglądała już zupełnie inaczej. Średnia warszawska stawka na rynku pierwotnym wzrosła bowiem o 3,9 proc. i przekroczyła 11 tys. zł/m kw.
Na ten historyczny rekord złożyły się między innymi odczuwalne podwyżki średnich ofertowych cen lokali z Białołęki (+5,4 proc.), Pragi-Południe (+9,7 proc.) oraz Woli (+4,4 proc.).
W niemal wszystkich dzielnicach wysokie ceny mieszkań były odzwierciedleniem inflacji, wyższych cen materiałów budowlanych (np. stali) i rosnących kosztów zakupu gruntów.
Ceny mieszkań nie przestaną rosnąć
Porównanie średniej ceny mieszkań wprowadzonych na warszawski rynek pierwotny i sprzedanych w II kw. 2021 r. sugeruje, że przeciętne ceny mieszkań będą rosnąć również w kolejnych miesiącach.
„Nic nie wskazuje bowiem, że dynamika cen gruntów, materiałów i robocizny może znacząco wyhamować. Co więcej, na wzrost średniej statystycznej ceny 1 mkw. będzie oddziaływała również przyspieszona wyprzedaż tańszych mieszkań. Chodzi między innymi o coraz mniej liczne lokale z terminem ukończenia do jednego roku” – napisano.
Deweloperzy w Warszawie nie mają już gdzie budować. A zainteresowanie mieszkaniami jest ogromne