{"vars":{{"pageTitle":"Nowe pociągi dla PKP Intercity? Plany się sypią, ale spółka nie rezygnuje","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["inwestycje","kolej","koleje","najnowsze","pkp-intercity","pociagi","przeglad-prasy","transport"],"pagePostAuthor":"Magdalena Borodziewicz","pagePostDate":"6 lutego 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":480033}} }
300Gospodarka.pl

Nowe pociągi dla PKP Intercity? Plany się sypią, ale spółka nie rezygnuje

Nowe pociągi dla PKP Intercity okazują się o wiele droższe, niż przewidywano. Tylko jedna, polska firma złożyła ofertę w przetargu na ich dostarczenie.

O sprawie pisze poniedziałkowa „Rzeczpospolita”.

Gazeta przypomina, że w planach było zamówienie dla polskiego przewoźnika 38-piętrowych, 7-wagonwych pociągów typu push-pull oraz 45 wielosystemowych lokomotyw. Przetarg otwarto w 2021 r., jednak spośród siedmiu chętnych z całej Europy tylko jeden producent z Polski ostatecznie złożył ofertę.

Dodatkowo przekroczyła ona planowane początkowo wydatki o ponad 2,4 mld zł, napisano w „Rzeczpospolitej”.

Warunki narzucone przez PKP Intercity są trudne do spełnienia. Zamówienie dotyczy taboru, jakiego wcześniej w Polsce nie budowano. Zarówno wysoka cena, jak i brak ofert wynikają ze zbyt dużego ryzyka, wyjaśnia gazecie Piotr Rachwalski, ekspert transportu publicznego, prezes Przedsiębiorstwa Komunikacji Metropolitalnej w woj. śląskim.

Ponadto projekt miał być finansowany z pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, a tych wciąż nie ma. Ich pojawienie się zresztą cały czas nie jest pewne.

Rozwiązań jest kilka. Rząd może dołożyć brakujące pieniądze, powtórzyć przetarg (teraz coraz mniej opłacalny ze względu na rosnącą inflację) lub przekazać fundusze samorządom, by to one zorganizowały połączenia między województwami. Jak uważa Michał Beim z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, ekspert Instytutu Sobieskiego, podział trasy na mniejsze odcinki umożliwiłby obniżenie cen i czasu realizacji projektu.

Oliwy do ognia dolewa świadomość, że nowe niemieckie ekspresy są zarówno znacznie tańsze, jak i szybsze oraz bardziej pojemne. Warto byłoby natomiast wziąć przykład ze Szwajcarii, gdzie szuka się gotowego projektu. Jak czytamy w „Rzeczpospolitej”, sprawdzony już tabor przystosowuje się tam do indywidualnych potrzeb.

Na razie PKP Intercity zakłada wymianę lub modernizację floty do 2030 roku. Realizacja tych planów rozpoczęła się od zakupu dwóch pociągów Flirt. W najbliższych miesiącach spółka odbierze ich kolejne dziesięć.

Polecamy: