W ocenie przedstawicieli firm oraz osób prywatnych, branżami, które mają największe problemy z odzyskaniem należności pieniężnych, są budownictwo oraz usługi – wynika z badania „Przydatność firm windykacyjnych dla gospodarki”.
Jak wskazuje raport firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, zadłużenie przedsiębiorstw w Krajowym Rejestrze Długów wynosi 8,5 mld zł, a od sierpnia 2022 r. widać wyraźny przyrost zatorów płatniczych. Zwrócono uwagę, że zgodnie z badaniem „Przydatność firm windykacyjnych dla gospodarki”, zarówno ankietowani przedsiębiorcy i konsumenci są zdania, że branżami które mają największe problemy z odzyskaniem pieniędzy od kontrahentów są budownictwo i usługi.
W odpowiedzi na pytanie, która branża ma największe problemy z odzyskaniem należności, 55 proc. przedstawicieli biznesu jako „lidera zatorów płatniczych” wskazało budownictwo, a 48,7 proc. usługi. 52,6 proc. osób fizycznych wybrało usługi i 45,5 proc. budownictwo – wynika z ankiety. 36 proc. konsumentów i przedsiębiorców uważa, iż pomocy w odzyskiwaniu należności potrzebuje handel, 31 proc. osób fizycznych i 30 proc. biznesmenów wskazało produkcję, a 26 proc. konsumentów i 22 proc. przedstawicieli firm wybrało transport – poinformowano. W pytaniu można było zaznaczyć maksymalnie trzy odpowiedzi.
49,7 proc. przedsiębiorców i ponad 51,6 proc. konsumentów – zgodnie z raportem – uznało, że branża usługowa potrzebuje największego wsparcia ze strony firm windykacyjnych w odzyskiwaniu należności. W przypadku branży budowlanej, takiej odpowiedzi udzieliło 47,2 proc. przedstawicieli firm i 42,8 proc. osób fizycznych. Wskazano, że zdaniem respondentów najlepiej radzą sobie w opinii obu badanych grup firmy produkcyjne i transport. W pytaniu można było wybrać maksymalnie trzy branże.
– Firmy windykacyjne są postrzegane i przez konsumentów, i przez sektor MŚP jako pożyteczne dla gospodarki oraz dające wsparcie najbardziej potrzebującym. To jest rzeczywisty obraz rynku tak potrzebnego wielu interesariuszom i gospodarce jako całości – skomentował prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych Marcin Czugan.
Jak zwrócono uwagę, przedstawiciele poszczególnych gałęzi gospodarki uznają własne branże o ok. 20 punktów procentowych częściej za te, które najmocniej borykają się ze zwrotem pieniędzy od kontrahentów.
– Przedsiębiorcy pytani o powody, dla których poszczególne branże potrzebują wsparcia firm windykacyjnych, najczęściej wskazują, że nieterminowe płatności są w niej po prostu powszechne – stwierdzono. W budownictwie problem ten dostrzega 72 proc. przedstawicieli biznesu, a w usługach 58 proc. 1/3 badanych firm podkreśliła, że w branży usług istotne są dobre relacje z klientami, a współpraca z firmą windykacyjną pomaga je utrzymać.
– Blisko 40 procent przedsiębiorstw, które zdecydowały się na windykację polubowną, prowadzoną przez zewnętrznych negocjatorów, nie odczuło negatywnych reakcji ze strony partnerów. Co piąte stwierdziło, że kontakty nawet się poprawiły. Do tego co trzecia firma, która zdecydowała się na windykację należności, odnotowała wzrost liczby faktur opłacanych w terminie – przekazał prezes firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki.
Badanie „Przydatność firm windykacyjnych dla gospodarki”, przeprowadzone przez IMAS International, zostało zrealizowane w III kwartale 2022 r. techniką mieszaną – CAWI i CATI na reprezentatywnej grupie 405 firm i 1014 osób fizycznych w wieku 18-74 lata.
Nastroje w przemyśle lepsze niż w listopadzie. Ale nadal słabe