{"vars":{{"pageTitle":"OECD wskazało, który region w Polsce jest najbardziej narażony na wzrost bezrobocia przez Covid-19","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","newsletter-300gospodarki"],"pageAttributes":["bezrobocie","koronawirus","main","oecd","praca"],"pagePostAuthor":"Maryjka Szurowska","pagePostDate":"6 maja 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":52808}} }
300Gospodarka.pl

OECD wskazało, który region w Polsce jest najbardziej narażony na wzrost bezrobocia przez Covid-19

OECD zbadało, które regiony są najbardziej narażone na bezrobocie w wyniku pandemii koronawirusa. W Polsce takim regionem jest Wielkopolska. 

Skutki gospodarcze kryzysu Covid-19 mogą wpłynąć na regiony w poszczególnych krajach w bardzo różny sposób, w zależności od ich obszarów działalności gospodarczej i prowadzonej polityki wspierania pracowników i przedsiębiorstw – wynika z raportu.

Skąd te różnice? Gospodarki regionów bywają oparte na różnych branżach. W krótkim okresie najbardziej ucierpią ośrodki turystyczne i duże miasta.

Regiony różnią się pod względem specjalizacji sektorowych, narażenia na działanie globalnych łańcuchów wartości, poziomu skupienia na sektorach dóbr wymiennych i niewymiennych oraz udziału zatrudnienia niestandardowego.

Najbardziej zagrożone sektory obejmują produkcję dla transportu, budownictwo, handel hurtowy i detaliczny, transport lotniczy, zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, usługi związane z nieruchomościami, usługi profesjonalistów, a także sztukę, rozrywkę i rekreację.

Jak obliczane jest ryzyko dla rynku pracy? OECD wzięło pod uwagę udział miejsc pracy w sektorach określonych jako zagrożone w perspektywie krótkoterminowej.

W regionach turystycznych ważny był też stopień, w jakim lockdown będzie mieć wpływ na działalność w sezonie turystycznym.

Jakie tereny są więc najbardziej zagrożone? Te z największą ekspozycją na handel zagraniczny, produkcję przemysłową oraz turystykę. 

Ciekawym przypadkiem są stolice i duże miasta.

Z jednej strony mają one często do czynienia z większym odsetkiem potencjalnie zagrożonych miejsc pracy niż inne regiony w tym samym kraju.

Jedną z istotnych cech środków bezpieczeństwa jest znaczne ograniczenie działalności w zakresie usług lokalnych, w szczególności w handlu detalicznym (innym niż żywność i apteki) oraz w usługach osobistych (fryzjerzy, kosmetyczki, siłownie itp.).

Usługi lokalne mają duży udział w zatrudnieniu w dużych miastach.

Z drugiej strony, duże miasta mają bardziej zróżnicowaną gospodarkę i średnio bardziej wykwalifikowaną siłę roboczą, która może pracować zdalnie, co może pomóc w dostosowaniu się do wstrząsów i ułatwić odbicie gospodarcze.

Ponadto znaczenie sektora publicznego czyni rynek pracy w danym regionie potencjalnie bardziej odpornym. 

Którzy pracownicy są najbardziej narażeni na utratę pracy? Ci, którzy nie wykonują pracy, którą łatwo można przenieść do trybu zdalnego. Tym sposobem pracownicy czysto intelektualni najmniej odczują skutki lockdownu. 

Które regiony OECD są najbardziej zagrożone? Nie będzie zaskoczenia: w Grecji odsetek miejsc pracy potencjalnie zagrożonych w regionie waha się od 55 proc. na Wyspach Morza Południowego – najwyższy wynik w Europie – do 22 proc. w Grecji Środkowej.

W Europie kilka z ośrodków turystycznych jest wysoko w rankingu: Kreta, Wyspy Egejskie Południowe i Jońskie (Grecja), Baleary i Wyspy Kanaryjskie (Hiszpania), a także region Algarve w Portugalii, mają 40 proc. lub więcej zagrożonych miejsc pracy.

W Korei, która ma największy udział zagrożonych miejsc pracy w regionie Jeju-do, turystyka też stanowi ważny filar jej gospodarki.

W Ameryce Północnej to jest Nevada, do której zalicza się turystyczne Las Vegas wyróżnia się jako najbardziej potencjalnie zagrożony stan, a następne są Hawaje.

W Niemczech w landach Hamburg i Szlezwik-Holsztyn występuje największy odsetek potencjalnie zagrożonych miejsc pracy – ponad 30 proc., częściowo ze względu na ich stosunkowo wysoki udział w zatrudnieniu w handlu i turystyce.

Wschodnia Słowacja również stoi przed podobnym wyzwaniem, ale ze względu na znaczenie działalności hurtowej i detalicznej dla regionalnej gospodarki.

Co się tyczy Wielkopolski to ok. 25 proc. miejsc pracy jest zagrożonych. 

Jakie branże w Wielkopolsce są najbardziej wrażliwe? To głównie handel detaliczny i hurtowy, gdzie zagrożonych jest 15 proc. miejsc pracy. Następne jest budownictwo i sektor obsługi rynku nieruchomości z blisko 4 proc. udziałem miejsc pracy narażonych na odejście w niepamięć.

Darczyńcy przekazali 7,4 mld euro na stworzenie szczepionki na koronawirusa