Port Lotniczy Warszawa-Radom oficjalnie otwarty. – Zdejmujemy klątwę z Radomia, którą rzucili komuniści – mówił podczas uroczystości otwarcia premier Mateusz Morawiecki.
Port Lotniczy Warszawa-Radom im. Bohaterów Radomskiego Czerwca 1976 roku, bo taka jest pełna nazwa obiektu, został otwarty po kilku intensywnych latach budowy. Terminal pasażerski otrzymał zgodę na użytkowanie już w sierpniu ubiegłego roku.
Pierwszy samolot pasażerski wyląduje na nim jednak dopiero wieczorem – będzie to połączenie LOT-u z Paryża. Dzień później rano ten sam odrzutowiec odleci do Rzymu.
Czytaj także: Lotnisko w Radomiu dzień przed otwarciem. Oto co o nim wiemy [EXPLAINER]
Na początku oficjalnej uroczystości odczytano list od prezydenta Andrzeja Dudy.
– To historyczny dzień dla mieszkańców Radomia. Łączę się z Państwem w dumie i satysfakcji – przekazał prezydent. Jak mówił, lotnisko jest dziełem dobrej współpracy z instytucjami państwowymi. – Liczę, że oferta lotniska będzie się rozwijać – dodał.
Na otwarciu nowego regionalnego portu zjawił się premier Mateusz Morawiecki.
– Było bardzo wielu sceptyków dot. powstania tego lotniska. Dlatego chciałbym podziękować parlamentarzystom Prawa i Sprawiedliwości – mówił premier Morawiecki o lotnisku w Radomiu. Przypomniał, że przez wielu wbicie pierwszej łopaty pod budowę portu było wyśmiewane. – Zdejmujemy klątwę z Radomia, którą rzucili komuniści – powiedział.
Przypomniał, że Radom ma „wielki sens infrastrukturalny, związany z bieżącymi potrzebami”. – Odciąży Lotnisko Chopina i Centralny Port Komunikacyjny – mówił premier.
– To przedsięwzięcie biznesowe, ale ma wymiar historyczny: bohaterów radomskiego czerwca 1976 – mówił z kolei jeden z pomysłodawców lotniska w Radomiu, poseł PiS Marek Suski.
Z Radomia na świat
Zarządca lotniska, Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (PPL) szacuje, że w pierwszym sezonie działalności radomski port obsłuży ok. 150 tys. pasażerów. W sezonie letnim mają odbyć się 622 operacje, co odpowiada obsłużeniu około 117 tys. pasażerów.
– To najnowocześniejsze lotnisko w Polsce, nie największe, ale najnowocześniejsze – mówił następnie w rozmowie z dziennikarzami pełnomocnik ds. budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, Marcin Horała.
Jak dodał, lotnisko w Radomiu jest oddalone od centrum Warszawy, ale bliżej do niego z południowych dzielnic stolicy. Z racji większej odległości ma być też tańsze od innych portów.
Nowe lotnisko powstało głównie z myślą o połączeniach czarterowych, ale w ofercie znalazły się także połączenia regularne. Obecnie port oferuje 5 kierunków regularnych: do Paryża, Rzymu, Warny, Tirany i Prewezy – wszystkie realizowane przez Polskie Linie Lotnicze LOT. Udział narodowego przewoźnika w ruchu lotniczym w Radomiu wyniesie 81 proc.
W ofercie są także 4 kierunki czarterowe: do Antalyi (Turcja), Burgas (Bułgaria), a także Dżerby i Monastyru (Tunezja).
Z Radomia swoje usługi proponuje 10 biur podróży, w tym te największe, jak Itaka, TUI czy Rainbow, ale także Nekera, Rego-Bis, Coral Travel, Exim Tours, GTS Poland, Sun&Fun i Greckie Podróże.
Pracę na lotnisku ma znaleźć 400 osób – rekrutacje ruszyły już w ubiegłym roku. Firmą zajmującą się obsługą naziemną samolotów ma być państwowa spółka Welcome Airport Services.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Lotnisko w Radomiu zostało zbudowane na zgliszczach starego – aby mógł powstać nowy terminal, zburzono stary. Budowa portu lotniczego kosztowała prawie miliard złotych. O kontrowersjach wokół lotniska pisaliśmy wielokrotnie na łamach naszego portalu, na przykład w tym tekście.
Rola radomskiego lotniska ma być znacznie bardziej doniosła. Od samego początku mówi się o nim jako o lotnisku komplementarnym względem Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), po zamknięciu Lotniska Chopina. Wielki hub transportowy w Baranowie ma zostać ukończony w 2027 roku. Pierwsze samoloty polecą z niego – według prognoz spółki – w 2028 roku.
Więcej o lotnisku w Radomiu piszemy tutaj: