{"vars":{{"pageTitle":"Oto wykres pokazujący, jak bardzo polskim rolnikom opłaca się Unia Europejska","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["main","polska","produkcja-produkcja-rolnicza","przemysl-spozywczy","rolnictwo","ue","unia-europejska"],"pagePostAuthor":"Jacek Rosa","pagePostDate":"18 lipca 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":58650}} }
300Gospodarka.pl

Oto wykres pokazujący, jak bardzo polskim rolnikom opłaca się Unia Europejska

Jeśli odjąć dopłaty unijne od zarobków polskich rolników, to średnio spadłyby one o prawie 68 proc. To wyjaśnia, dlaczego dziś UE ma tak duże poparcie na polskiej wsi.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, przeciętny dochód z rodzinnego gospodarstwa rolnego w 2019 r. wyniósł 43 745 zł i był wyższy o blisko 15 proc. w stosunku do roku 2018.

Osiągnięcie tego wzrostu było zdaniem autorów badania możliwe dzięki zwiększeniu produkcji w tych gospodarstwach o 30,7 proc., przy zwiększeniu kosztów o 32,4 proc. – ale także podniesieniu dopłat bezpośrednich do działalności operacyjnej o 13,4 proc.

Wartość tych dopłat po podwyżce w stosunku do 2018 roku wyniosła średnio w przeliczeniu na jedno gospodarstwo rolne 29 679 zł, w związku z czym stanowiła niemal 68 proc. wartości dochodów osiągniętych średnio w gospodarstwach.

Dochód w rolnictwie niższy od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce o 26,3 proc.

Jak podpowiada logika, nie wszystkie rodzaje działalności rolniczej są porównywalnie opłacalne. Dochód z rodzinnego gospodarstwa rolnego w przeliczeniu na osobę pełnozatrudnioną rodziny był w 2019 roku najwyższy w przypadku upraw ogrodniczych i wyniósł 73 806 zł.

Stosunkowo opłacalna była także hodowla krów mlecznych, która przyniosła dochód średni w wysokości 47 624 zł – a zatem wyższy od przeciętnego rocznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

Zdecydowanie mniej opłacalne było jednak prowadzenie tzw. gospodarstwa mieszanego (a tego typu działalność prowadziło aż 45 proc. ze wszystkich 730 883 gospodarstw objętych badaniem), w którym dochód wyniósł zaledwie 16 138 zł na osobę pełnozatrudnioną i hodowla zwierząt trawożernych (dochód na poziomie 15 613 zł).

„Według szacunku dla 2019 r. przeciętny dochód z rodzinnego gospodarstwa rolnego na osobę pełnozatrudnioną rodziny był wprawdzie o 5,6 proc. wyższy niż przed rokiem, ale mniejszy od przeciętnego rocznego wynagrodzenie netto w gospodarce narodowej o 26,3 proc.” – czytamy w opracowaniu GUS.

Życiodajne dopłaty

To właśnie te najmniej opłacalne gospodarstwa najbardziej korzystają z wpływu unijnych dopłat bezpośrednich do działalności operacyjnej. Bez tych dopłat sens ich utrzymywania stanąłby pod znakiem zapytania.

„Sytuacja dochodowa gospodarstw rolnych jest uzależniona od ich wielkości ekonomicznej i typu rolniczego. Wśród zróżnicowanej zbiorowości gospodarstw rolnych są takie, które nie są w stanie funkcjonować bez wsparcia finansowego (gospodarstwa najmniejsze, największe ekonomiczne oraz zaliczone do typu „zwierzęta trawożerne”), inne są w stanie wytworzyć dochód bez korzystania z dopłat (zwłaszcza gospodarstwa o średniej i dużej wielkości ekonomicznej)” – czytamy w opracowaniu GUS.

Warto przy tym dodać, że grupa gospodarstw zaliczonych do kategorii „zwięrzęta trawożerne” stanowi 7 proc. wszystkich objętych badaniem i wynosi ponad 51 tys.

„Większość polskich rolników wykorzystuje dopłaty bezpośrednie jako dodatek do budżetu domowego. Ponadto, w zależności od kondycji gospodarstwa, wsparcie bezpośrednie wykorzystywane jest również do pokrycia bieżących kosztów produkcji, modernizacji gospodarstw, finansowania inwestycji i wprowadzania innowacji” – piszą autorzy badania.

Jak podaje GUS, średni udział dopłat bezpośrednich w dochodach z produkcji rolnej w polskich gospodarstwach w latach 2013-2017 wyniósł 30 proc., co jest wynikiem jedynie nieznacznie wyższym od średniej unijnej wyliczonej na poziomie 26 proc.

Biorąc jednak pod uwagę wszystkie dotacje, całkowite wsparcie publiczne w średnich dochodach rolniczych w całej UE wyniosło ok. 37 proc., a w Polsce – ok. 45 proc.

Zatrudnienie w rolnictwie spada

W I kwartale 2020 roku w polskim rolnictwie zatrudnionych było w sumie według GUS 1,5 mln osób – to czwarty najniższy wynik dla tego sektora w historii badania.

Nie zmienia to jednak faktu, że bez dopłat unijnych do rolnictwa w sumie prawdopodobnie miliony mieszkańców Polski – rolników i ich rodzin – musiałyby zakończyć swoją działalność przez brak jej opłacalności.

W latach 2014-2020 budżet na dopłaty dla polskich rolników wyniósł w sumie 23,7 mld euro (łącznie z przesunięciem 25 -proc. środków z II filaru), z czego 23,5 mld trafiło do nas bezpośrednio z kasy unijnej.


Czytaj także: Jak susza 2020 w Polsce wpłynęła na rolnictwo? [5 WYKRESÓW]