Ponad 60 proc. Polaków uważa, że pomimo pandemii poziom ich wydatków nie uległ zmianie – wynika z badania przeprowadzonego przez Izbę Zarządzających Funduszami i Aktywami (IZFiA) wspólnie z Katedrą Badania Zachowań Konsumenckich Szkoły Głównej Handlowej.
33 proc. stwierdziło, że ograniczyło niektóre wydatki, zaś 14 proc. twierdzi, że ich wydatki wzrosły.
Dla porównania, w Niemczech wydatki ograniczyło 22 proc. respondentów, zaś na pytanie o zwiększenie wydatków w Niemczech uzyskano 7 proc. pozytywnych odpowiedzi.
W badaniu pytano również respondentów o to, czy w ich osobistym odczuciu mają obecnie mniej, więcej czy może tyle samo pieniędzy do dyspozycji, biorąc pod uwagę wszystkie dochody i wydatki, niż przed pandemią.
Ponownie najlepiej wypadli tu Niemcy, 56 proc. badanych odpowiedziało, że więcej oraz Czesi – 54 proc.
10 proc. badanych Polaków stwierdziło, że ma nawet więcej pieniędzy teraz niż przed pandemią.
„Z naszego badania wynika, że sytuacja Czechów i Niemców jest zbliżona w zakresie posiadanych środków, zdolności regulowania zobowiązań czy wydatków. Większość mieszkańców tych krajów nie odczuła negatywnych skutków pandemii. Polacy są w lepszym położeniu niż Włosi, jednak gorzej oceniają swoją sytuację niż dwa pozostałe kraje. Pozytywne jest, że nadal posiadamy spore oszczędności, aż 70% Polaków w badaniu odpowiedziało na to pytanie twierdząco. Zaskakuje jednak podejście do gospodarowania wolnymi środkami, ponieważ wciąż lokujemy ostrożnościowo i bardzo zachowawczo, zaś 39% ankietowanych w ogóle nie stara się zabezpieczać na wypadek innych nieprzewidzianych wydarzeń” – powiedziała prezes IZFiA Małgorzata Rusewicz.
Badanie zostało przeprowadzone w sierpniu i wrześniu 2020 roku metodą CAWI (samodzielnie wypełniane ankiety online), na reprezentatywnych próbach mieszkańców Polski, Niemiec, Czech i Włoch w wieku 18-65 lat.
Czytaj także:
OFE w ciągu ostatnich trzech lat straciły 23% na swoich inwestycjach