{"vars":{{"pageTitle":"PIE: Cła na elektryki z Chin mogą przyciągnąć chińskie inwestycje do Unii","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["chinskie-elektryki","cla","import-z-chin","najnowsze","samochody-elektryczne"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"10 października 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":727761}} }
300Gospodarka.pl

PIE: Cła na elektryki z Chin mogą przyciągnąć chińskie inwestycje do Unii

Wyższe cła na chińskie elektryki nie zatrzymają ich sprzedaży w Europie. Chiny mogą chcieć wykorzystać działanie KE do antagonizowania poszczególnych krajów, oferując im inwestycje w sektorze motoryzacyjnym.

Wyższe cła na chińskie elektryki nie zatrzymają ich importu do Europy. Działanie KE może natomiast zwiększyć napływ chińskich inwestycji w sektorze motoryzacyjnym do UE i jej bezpośredniego sąsiedztwa – ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.

Już od kilku lat Chiny eksplorują alternatywne sposoby dotarcia na rynek UE, inwestując w zakłady związane z sektorem motoryzacyjnym”, pisze PIE.

Jan Strzelecki, analityk PIE podsumowuje, że największą wartość takich inwestycji zadeklarowano od 2022 r. na terenach Węgier, Słowacji, Hiszpanii i Turcji. W przypadku inwestycji związanych tylko z produkcją samochodów elektrycznych prym wiodły Węgry, w których od 2022 r. ogłoszono inwestycje o wartości 8,8 mld dol. (budowa fabryki baterii firmy CATL i inwestycja w baterie samochodowe Eve Energy).

Ekspert PIE zastrzega jednocześnie, że Pekin będzie próbował grać na podziałach w UE – kilka państw, w tym Niemcy i Węgry, jest przeciwnych cłom na elektryki z Chin.

Jeśli zaś kraje wspólnoty będą ścigały się między sobą o przyciągnięcie chińskich inwestycji bez zwracania uwagi na szersze potrzeby odbudowywania konkurencyjności europejskiego rynku auto-moto, to, jak ocenia PIE, „w tym scenariuszu nie nastąpi przyciągnięcie prawdziwej produkcji generującej wartość dodaną, a jedynie zakładów, w których będzie następował montaż końcowy w celu obejścia ceł.”

W konsekwencji większość miejsc pracy i zysków pozostałoby w Chinach.

4 października Komisja Europejska (KE) uzyskała w głosowaniu mandat od państw członkowskich do objęcie dodatkowymi cłami importu samochodów elektrycznych z Chin. W odwecie Chiny ogłosiły własne na cła na import brandy z UE, co uderzy przede wszystkim we francuskie marki.

Może zainteresuje cię także: