Bank Pekao SA będzie gotowy do sprzedaży tzw. kredytu 2 procent od 3 lipca. Bank liczy na sprzedaż 5-8 tysięcy takich kredytów, mówi Wojciech Werochowski, wiceprezes banku odpowiedzialny za Pion Bankowości Detalicznej.
– W Pekao będziemy gotowi na udostępnienie klientom Bezpiecznego Kredytu 2 procent od 3 lipca. Kończymy już prace informatyczne niezbędne dla wdrożenia tego kredytu. Szkolimy naszą sieć sprzedaży, a także naszych partnerów handlowych, bo dużą część kredytów dystrybuujemy przez pośredników. Wszystko po to, by być gotowym na 3 lipca – mówi 300Gospodarce Wojciech Werochowski.
Tzw. kredyt 2 procent to jeden z głównych punktów rządowego programu Pierwsze Mieszkanie. Program zakłada wprowadzenie dopłat do oprocentowania kredytu tak, by klient płacił odsetki według stałej stopy procentowej wynoszącej 2 procent. Bankom, które przystąpią do programu, dopłaty będzie przekazywać Rządowy Fundusz Mieszkaniowy.
Czytaj: Kredyt 2% na pierwsze mieszkanie. Na czym polega program?
Kwota „bezpiecznego kredytu” nie będzie mogła przekroczyć 500 tys. zł w przypadku singla lub 600 tys. zł, gdy o kredyt będą wnioskować małżeństwa i samodzielni rodzice z dziećmi. Wkład własny nie będzie mógł być wyższy niż 200 tys. zł.
Z założenia kredyt ma być przeznaczany na zakup pierwszego mieszkania. Z oferty będą mogli skorzystać kredytobiorcy, którzy nie ukończyli jeszcze 45 roku życia.
Ile kredytów 2 procent chce sprzedać Pekao
– Nie po raz pierwszy przystępujemy do rządowego programu wsparcia polityki mieszkaniowej. Braliśmy udział we wszystkich tego typu programach, które do tej pory były uruchamiane. W programie Mieszkanie dla Młodych mieliśmy 40-procentowy udział w całej dystrybucji – mówi Wojciech Werochowski.
– Spodziewamy się sprzedaży na poziomie 5-8 tysięcy kredytów w ramach tego programu [Pierwsze Mieszkanie – przyp. 300G]. Na tyle szacujemy rozmiar całego programu w Banku Pekao i na taki wolumen się przygotowujemy – dodaje wiceprezes.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Pekao jest jednym z kilku banków, które będą sprzedawać kredyt 2 procent. Według ministra technologii i rozwoju Waldemara Budy do programu przystąpiło jak dotąd 7 banków komercyjnych.
Popyt na kredyt mieszkaniowy rośnie
Wiceprezes Werochowski dodaje, że i bez uruchomienia kredytu 2 proc. popyt na kredyty mieszkaniowe wyraźnie się zwiększa.
– Rynek kredytów hipotecznych wyraźnie odbija po zastoju z poprzedniego roku. W naszym banku w czerwcu tego roku odnotowaliśmy dynamikę liczby składanych wniosków ponad 70 proc. w stosunku do czerwca ubiegłego roku. Przekłada się to na wzrost naszych udziałów rynkowych w nowej sprzedaży – mówi Wojciech Werochowski.
Jego zdaniem za odbiciem na rynku kredytów stoją przede wszystkim ekonomiczne. Ale, jak mówi 300Gospodarce, wraca także spokój po stronie klientów: już nie odkładają decyzji o zaciągnięciu kredytu, z czym rynek zmagał się zaraz po wybuchu wojny w Ukrainie.
Wiceprezes podkreśla, że na wielkość sprzedaży w kolejnych miesiącach mogą mieć zmiany w rekomendacji S Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego. To zbiór zasad, jakimi muszą kierować się banki przy udzielaniu kredytów.
KNF 19 czerwca opublikowała nowelizację rekomendacji S. Poza poluzowanie zasad dla kredytu 2 procent rozluźniono też regułę wyznaczania tzw. bufora dla stopy procentowej. Teraz banki obliczając zdolność kredytową klienta mogą to robić tak, jakby stopa procentowa była wyższa o 2,5 pkt procentowego w porównaniu do rzeczywistej stopy procentowej. Przed zmianą UKNF zalecał stosowanie wskaźnika wyższego niż 2,5 pkt procentowego
– Wszystkie zmiany, które pozytywnie wpływają na zdolność kredytową klientów będą dynamizowały sprzedaż kredytów. Poprzedni duży bufor na stopę procentową w rekomendacji S Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego miał znaczący wpływ na spadek zdolności kredytowej. Jeśli będzie on stopniowo zmniejszany to będzie to miało bezpośrednie przełożenie na sprzedaż kredytów – mówi Wojciech Werochowski.