{"vars":{{"pageTitle":"PKP Intercity wyjaśnia wyższe ceny biletów. To przez wzrost cen energii","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-biletow-kolejowych","ceny-energii","kolej","najnowsze","pkp","pkp-intercity","podwyzki","transport"],"pagePostAuthor":"Kamila Wajszczuk","pagePostDate":"5 stycznia 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"05","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":456924}} }
300Gospodarka.pl

PKP Intercity wyjaśnia wyższe ceny biletów. To przez wzrost cen energii

PKP Intercity wyjaśnia podwyżkę cen biletów przede wszystkim bardzo dużym wzrostem cen energii i podkreśla, że procentowy wzrost cen jest niższy w kategoriach pociągów TLK i IC, którymi podróżowało łącznie ok. 53,5 mln pasażerów z blisko 59 mln w 2022 r., podał przewoźnik w dodatkowych wyjaśnieniach do wczorajszego komunikatu.

Głównym powodem, dla którego jesteśmy zmuszeni zmienić ceny i dostosować je do realiów rynkowych jest bardzo duży wzrost cen energii spowodowany przede wszystkim rosyjską agresją na Ukrainę oraz tzw. putinflacją. Zakup energii elektrycznej stanowi największy koszt spółki. Jeszcze w 2019 roku koszt ten wyniósł ok. 500 mln zł brutto, w 2023 roku prognozowany koszt zakupu energii elektrycznej wyniesie aż 1,5 mld zł brutto, czyli trzy razy więcej – czytamy w informacji.

Najnowsze prognozy spółki wskazują na potencjalny wzrost kosztów operacyjnych w przeliczeniu na pasażera, w roku 2023 względem roku 2022, który może przekroczyć 40 proc.. Zmiana cen biletów nie zrekompensuje więc skutków znaczącego wzrostu kosztów prowadzenia działalności przez PKP Intercity, a jedynie częściowo je złagodzi, podkreślono także.

Mniejsze podwyżki w TLK i IC

Chcemy także zwrócić uwagę na to, że w 2022 roku ponad 90 proc. wszystkich osób przewiezionych przez PKP Intercity stanowili pasażerowie pociągów kategorii TLK i IC. Około 53,5 mln pasażerów z blisko 59 mln podróżowało więc pociągami kategorii ekonomicznych, w których procentowy wzrost cen jest niższy (wzrost ok. 11,8 proc.) niż w przypadku połączeń kategorii EIC i EIP (wzrost o 17,4 proc. dla kat. EIC oraz o 17,8 proc. dla kat. EIP) – podał przewoźnik.

Ceną za pojedynczy bilet, którą płaci ponad 90 proc. podróżnych jest więc maksymalnie kilkadziesiąt złotych w zależności od relacji pociągu, np. jadąc pociągiem kategorii ekonomicznej (TLK lub IC) na trasie z Warszawy do Krakowa pasażer do 10 stycznia br. płaci maksymalnie 68 zł, po 11 stycznia br. zaś zapłaci 76 zł – czytamy dalej.

Według przewoźnika, sposobem na obniżenie ceny biletów w pociągach TLK i IC jest skorzystanie z oferty Taniej z Bliskimi. – Dzięki tej skierowanej do rodzin i małych grup ofercie już nawet 2 osoby podróżujące wspólnie mogą zakupić bilety o 30 proc. taniej. Wystarczy tylko zakupić bilet na dzień przed odjazdem pociągu. Cenę promocyjną można dodatkowo obniżyć korzystając z ulg ustawowych, które przysługują studentom czy uczniom – przypomniano.

4 stycznia PKP Intercity podało, że w związku z rosnącymi kosztami działalności zdecydowało o podniesieniu cen biletów od 11 stycznia. Ceny biletów jednorazowych wzrosną o 11,8-17,8 proc., odcinkowych – średnio o 10 proc.

PKP Intercity to największy w Polsce kolejowy przewoźnik dalekobieżny. W 2022 r. miał ok. 59 mln pasażerów.

Podwyżki cen biletów: samochodem będzie taniej niż PKP. Pendolino już naprawdę dla nielicznych