{"vars":{{"pageTitle":"Polacy jadą na urlop, ale nie wszyscy. Jest jedna główna przyczyna braku wakacji","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["finanse","finanse-osobiste","najnowsze","wakacje-2024","wzrost-cen"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"27 czerwca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"27","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":716891}} }
300Gospodarka.pl

Polacy jadą na urlop, ale nie wszyscy. Jest jedna główna przyczyna braku wakacji

Zdecydowana większość Polaków, bo 80 proc. zamierza wyruszyć na wypoczynek –  wynika z najnowszego badania firmy doradczej Deloitte. Niemniej jednak, dla 73 proc. osób, które rezygnują z urlopu, główną przyczyną pozostaje brak pieniędzy. Choć odsetek ten spadł o 7 punktów procentowych w porównaniu z poprzednim rokiem.

Badanie „Consumer Signals” przeprowadzone pod koniec maja br. wykazało, że Polacy coraz częściej wybierają miejsca położone daleko od domu (31 proc. odpowiedzi). Wzrasta również popularność niskobudżetowych opcji wakacyjnych, które wybiera 23 proc. respondentów, mimo że jest to spadek o 3 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim rokiem. Z kolei 13 proc. badanych kieruje się przede wszystkim chęcią odwiedzenia konkretnego miejsca, co również oznacza niewielki spadek (o 1 punkt procentowy) w stosunku do ubiegłego roku.

Preferencje dotyczące środków transportu i zakwaterowania pozostają stabilne. 28 proc. Polaków planuje podróżować samolotem, co stanowi wzrost o 3 punkty procentowe. Najpopularniejszym środkiem transportu nadal pozostaje pociąg, z którego zamierza skorzystać co drugi badany. Jeśli chodzi o nocleg, najczęściej wybieranym miejscem pozostaje hotel (42 proc., wzrost o 2 punkty procentowe), a na drugim miejscu plasują się wynajem apartamentów lub domków wakacyjnych (33 proc., wzrost o 3 punkty procentowe).


Zobacz też: Tegoroczne wakacje będą droższe, ale większość z nas i tak wyjedzie. Pierwszy kierunek to Polska


Lepsze finanse Polaków

Nastroje dotyczące indywidualnej sytuacji finansowej Polaków również wykazują tendencję wzrostową. Według badania Deloitte 50 proc. ankietowanych deklaruje posiadanie pieniędzy na koniec miesiąca, co jest wzrostem o 3 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim miesiącem. Spada również odsetek osób obawiających się o swoją zdolność do regulowania bieżących płatności (29 proc., spadek o 2 punkty procentowe).

– Poprawiający się wskaźnik optymizmu polskich konsumentów w kwestii finansów osobistych z pewnością stanowi dobrą wiadomość dla branży turystycznej i konsumenckiej – mówi Anna Rączkowska, partner w dziale Doradztwa Podatkowego, Deloitte.

Jej zdaniem, spadający odsetek osób obawiających się o zdolność do regulowania bieżących płatności może sugerować, że polscy konsumenci będą bardziej skłonni do wydawania pieniędzy, np. podczas wakacji.

Ale ceny dalej rosną

Jednak Polacy pozostają świadomi rosnących cen. Największe obawy dotyczą wzrostu cen żywności i napojów (69 proc.) oraz paliw (71 proc.). Wzrost cen alkoholu i papierosów przewiduje 66 proc. ankietowanych, a opłat za media domowe – 80 proc.

Badanie Deloitte pokazało również, że niepokoje dotyczące wzrostu cen nie są unikalne dla Polski. Największy odsetek respondentów obawiających się wzrostu cen odnotowano w Australii (85 proc.), Portugalii (84 proc.), Hiszpanii (82 proc.) i RPA (81 proc.). Na drugim krańcu zestawienia znajdują się Korea Południowa (65 proc.), Arabia Saudyjska (63 proc.), Japonia (62 proc.) oraz Chiny (39 proc.).

Czytaj także: