{"vars":{{"pageTitle":"W czerwcu Polacy pożyczyli z firm pozabankowych o 120% więcej niż rok temu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["biuro-informacji-kredytowej","firmy-pozyczkowe","gospodarka","pozyczki","prawo","sektor-finansowy","zwiazek-przedsiebiorstw-finansowych-w-polsce"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"22 lipca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"07","pagePostDateDay":"22","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":164641}} }
300Gospodarka.pl

W czerwcu Polacy pożyczyli z firm pozabankowych o 120% więcej niż rok temu

Firmy pożyczkowe udzieliły w czerwcu finansowania na kwotę 661 mln złotych. To oznacza wzrost o 119,9 proc. w ujęciu rocznym, wynika z danych Biura Informacji Kredytowej (BIK).

Średnia wartość udzielonej w czerwcu 2021 roku pożyczki pozabankowej wyniosła 2,2 tys. zł i była wyższa od o 11,5 proc. w porównaniu z majem.

W ujęciu liczbowym udzielono natomiast o 88,6 proc. więcej pożyczek – wskazuje BIK.

W pierwszym półroczu 2021 roku na rynku pożyczkowym wyhamowała tendencja spadkowa, która wystąpiła w ubiegłym roku. Wzrosła też sprzedaż, zarówno w ujęciu miesięcznym i w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku.

„Duża część wysokiej dynamiki w porównaniu do pierwszego półrocza 2020 roku jest oczywiście wynikiem niskiej bazy z 2020 roku. Porównując sprzedaż pożyczek w okresie styczeń-czerwiec 2021 roku do sprzedaży z tego samego okresu 2019 roku, widzimy spadki zarówno w ujęciu liczbowym (o -0,2 proc.), jak i w ujęciu wartościowym (o -8,2 proc.)” – mówi główny analityk Biura, Waldemar Rogowski.

Jak wskazuje specjalista BIK, oznacza to, że rynek pożyczek pozabankowych w pierwszym półroczu 2021 roku w ujęciu ilościowym wrócił do sytuacji z 2019 roku. Jednak w ujęciu wartościowym jeszcze nie odbudował sprzedaży.

Sprzedaż firm pożyczkowych jest determinowana przede wszystkim popytem na pożyczki. Zaczął się on odbudowywać po ogromnej obniżce w pierwszych miesiącach pandemii w lecie 2020 roku.


Czytaj też: Gospodarka się otwiera, Polakom topnieją oszczędności. Polski Ład nie pomoże


„Myślę, że w drugiej połowie roku powinniśmy kontynuować odbicie, oczywiście, gdy nie wystąpią negatywne zdarzenia pandemiczne (…). Wynikać to będzie przede wszystkim z rosnącego popytu na finansowanie bieżących potrzeb konsumpcyjnych” – wskazuje Waldemar Rogowski.

Prognozy o sytuacji na rynku pozabankowym w kolejnych miesiącach 2021 roku potwierdzają badania Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.

„Patrząc na liczby można stwierdzić, że widać przełamanie trendu spadkowego. Instytucje pożyczkowe będą miały większą swobodę w prowadzeniu działalności ze względu na zniesienie części ograniczeń fizycznych i prawnych związanych z pandemią, co głównie przełoży się na odbudowę sieci sprzedaży i zwiększenie zatrudnienia” – mówi prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce Marcin Czugan.

Dzieci, rolnicy, mieszkańcy małych miast. Pandemia zwiększyła zasięg ubóstwa w Polsce