{"vars":{{"pageTitle":"Mieszkać w Polskim Ładzie – jak nowy program wpłynie na ceny mieszkań?","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ceny-mieszkan","gwarancja-kredytowa","kredyty-hipoteczne","mieszkania","polski-lad"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"18 maja 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"18","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":135319}} }
300Gospodarka.pl

Mieszkać w Polskim Ładzie – jak nowy program wpłynie na ceny mieszkań?

„Polski Ład” ma ponownie uruchomić dopłaty do kredytów hipotecznych dla osób do 40 lat. Oferuje też gwarancje pozwalające uzyskać kredyt hipoteczny bez wkładu własnego. 

Dopłata uzależniona od liczby dzieci

Elementem Polskiego Ładu jest dopłata do hipotek osób do 40 roku życia; mają być finansowane dopiero po narodzinach drugiego lub kolejnego dziecka uczestników programu. Jeśli osoby uprawnione dostaną pieniądze od razu przy zakupie mieszkania, może to doprowadzić do wzrostu cen mieszkań. Kupujący chętniej zgodzi się na wyższą cenę mieszkania, gdy ma więcej pieniędzy do dyspozycji – analizuje Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors.

Ze względu na to, że prawo do dopłat przysługuje dopiero od momentu narodzin drugiego dziecka, uczestnicy wybiorą takie mieszkania, na jakie naprawdę ich stać. Przez kilka lat będą płacić całą wysokość raty, więc wzrost cen mieszkań będzie ograniczony.

Ponadto będzie obowiązywać limit cen mieszkań – jeżeli mieszkanie będzie za drogie, nie uzyska się dopłaty. W poprzednim programie Mieszkanie dla młodych zdarzało się, że samo mieszkanie mieściło się w limicie, ale aby je kupić, należało też zapłacić za drogie miejsce parkingowe lub komórkę. W nowym programie zastosowano więc dodatkowy hamulec, w postaci odroczonej wypłaty dopłat.

Z zapowiedzi rządu wynika, że dopłaty mają być uzależnione tylko od liczby dzieci. To oznacza, że i rodzice z małego miasteczka, i ci z metropolii uzyskają taką samą kwotę dopłaty. Sadowski twierdzi, że tam, gdzie mieszkania są tanie, dopłaty znacznie odciążą kredytobiorców i w takich miejscach faktycznie mogą pojawić się wzrosty cen.

Cenny czas na budowę

Jak przewiduje Sadowski, zapowiadany program prawdopodobnie zacznie funkcjonować dopiero za 1-2 lata. Zmarnowanie tego czasu poskutkuje wzrostem cen mieszkań.

Możliwie szybko trzeba poinformować o szczegółowych założeniach nowych programów wsparcia. Szczególnie pilne należy ogłosić limity cen mieszkań, które będą decydowały o tym, na jaki lokal będzie można uzyskać dopłatę”, mówi Sadowski. Dodaje, że budowa mieszkania trwa około 2 lat, więc deweloperzy już teraz muszą wiedzieć jakie mieszkania mają budować.

Jeśli dopłaty wygenerują wyższy popyt, który natrafi na niewielką podaż mieszkań spełniających kryteria programu, to pomimo opisanych ograniczeń, ich ceny wzrosną”, wyjaśnia analityk.

Co dla młodych bez dzieci?

Gwarancje kredytowe mają rozwiązać problem braku wymaganego wkładu własnego, co uniemożliwiało wielu młodym zaciągnięcie kredytu hipotecznego. Takie osoby nie otrzymują od państwa pieniędzy, lecz gwarancję, że w razie problemów ze spłatą państwo wypłaci bankowi określoną kwotę.

Dzięki temu uczestnicy programu wydadzą na mieszkanie tyle, na ile ich stać, a więc nie będą zawyżać cen. Jednocześnie udzielanie kredytów bez wkładu własnego będzie dla banków mniej ryzykowne, dlatego ponownie stanie się legalne. Obecnie przepisy tego zabraniają”, powiedział Sadowski.

Według rządowych zapowiedzi, taki gwarantowany wkład własny ma wynieść maksymalnie 100 tys. zł i nawet do 40 proc. wartości mieszkania. To szczególnie ważne dla osób, które dopiero zaczynają zarabiać. Aby dostać kredyt hipoteczny, muszą zebrać przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych, jednak w czasie tego oszczędzania muszą gdzieś mieszkać.

Najem pochłania znaczną część dochodu, a więc oszczędzanie na własne lokum trwa bardzo długo. Między innymi dlatego aż 44 proc. Polaków w wieku 25-34 lat mieszka z rodzicami, co wynika z danych Eurostatu”, mówi analityk. Dodaje, że dzięki gwarancjom młodzi będą mogli kupić własne mieszkanie po osiągnięciu odpowiedniego poziomu dochodów, bez oszczędzania na wkład własny.

Mieszkania w Warszawie podrożały o 8%. Ceny będą nadal rosnąć