Polskie drogi mogłyby być trwalsze, tańsze w utrzymaniu i bardziej ekologiczne, ale trzeba by powszechnie stosować innowacyjne rozwiązania z recyklingu. Grupa Recykl opracowała specjalny dodatek do asfaltu, który nie tylko zwiększa odporność nawierzchni na uszkodzenia, ale pozwala także zagospodarować zużyte opony.
Mowa o dodatku SMAPOL®, który powstaje na bazie włókien syntetycznych odzyskanych z opon. Jego produkcja w zakładzie w Chełmie już teraz mogłaby pokryć zapotrzebowanie na 1500 ton rocznie. To ilość wystarczająca do wzmocnienia tysięcy kilometrów polskich dróg.
Jak podaje Grupa Recykl, do wyprodukowania dodatku potrzebnego na jeden kilometr drogi trzeba zutylizować ok. 8 tys. opon. To rozwiązanie pozwala więc nie tylko na realne wsparcie gospodarki o obiegu zamkniętym, ale także na znaczną oszczędność środków publicznych.
Trwalsze drogi bez kolein i dziur
SMAPOL® przewyższa tradycyjne dodatki do asfaltu przede wszystkim w trwałości i odporności na trudne warunki. Obecnie stosowana, popularna celuloza szybko chłonie wodę i się starzeje. Tymczasem włókna syntetyczne z recyklingu są wytrzymałe, odporne na wilgoć, sól, smary i ekstremalne temperatury.
Jak podaje Grupa Recykl, zastosowanie tego innowacyjnego rozwiązania zwiększa wytrzymałość strukturalną drogi o około 20 proc., a odporność na koleinowanie aż o 30 proc. Przekłada się to na nawet 40 proc. dłuższą żywotność nawierzchni. Dla porównania – przy budżecie Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg z 2021 roku, stosując to rozwiązanie, można by wyremontować dodatkowo nawet 1700 km dróg.
Innowacja czeka na szersze wdrożenie
Choć produkt został już zastosowany na kilkudziesięciu odcinkach dróg w Polsce i znalazł uznanie m.in. w Indiach, jego upowszechnienie wciąż napotyka bariery. Jak podkreślają przedstawiciele spółki, przeszkodą jest przede wszystkim przywiązanie do starych technologii oraz obawa przed nowymi rozwiązaniami.
Grupa Recykl liczy jednak, że zmieni się to wraz ze wzrostem świadomości ekologicznej i ekonomicznej wśród zarządców dróg. Włączenie do warunków przetargów wymogu wykorzystania dodatków z recyklingu mogłoby przynieść znaczące korzyści. I to nie tylko dla środowiska, ale przede wszystkim dla budżetów samorządów.
Czytaj także:
- PEJ inwestują w drogi wokół przyszłej elektrowni jądrowej. „Posłużą też mieszkańcom i turystom”
- Transformacja energetyczna w praktyce: dwie ciepłownie odejdą od węgla jeszcze w tym roku
- Polski samochód elektryczny nie powstanie. Producent Izery zmienia kierunek rozwoju
- Ropa tanieje przez wojnę handlową. To szansa na niższe ceny paliw