Energia elektryczna i gaz ziemny będą kosztowały polskie przedsiębiorstwa o ponad 190 mld zł więcej w 2023 niż w 2021 roku. Tak wynika z szacunków Federacji Przedsiębiorców Polskich (FPP). Organizacja apeluje o wsparcie rządowe dla firm.
FPP zaapelowało premiera o pilne wdrożenie pakietu energetycznego dla przedsiębiorstw. Jak wskazuje organizacja, jest to niezbędne w związku z narastającym kryzysem energetycznym w Europie i w Polsce. Zdaniem FPP, potrzebne są systemowe rozwiązania nakierowane na ochronę przedsiębiorców.
Ceny prądu i gazu
– Aby pokazać skalę wzrostu kosztów energii i jej nośników, z jaką mierzą się przedsiębiorcy, wystarczy porównać rok 2021 z prognozami na rok 2023 – wskazuje FPP.
Energia elektryczna i gaz ziemny będą kosztowały polskich przedsiębiorców łącznie o ponad 190 mld zł więcej w 2023 niż w 2021 roku. To wzrost kosztów przekraczający poziom 400 proc. – wynika z szacunków Federacji.
Jak wskazuje organizacja, to uśrednione kwoty, a niektórzy przedsiębiorcy borykają się z podwyżkami nawet o 800 procent, i to już dziś.
Pakiet energetyczny
Wysokie podwyżki cen energii znacząco utrudniają prowadzenie działalności polskim firmom – uważa FPP. I apeluje do rządu o pakiet pomocowy dla przedsiębiorców.
Według FPP mechanizmy pomocowe dla biznesu powinny być skierowane szeroko, bez ograniczeń do sektorów energochłonnych, natomiast ze szczególnym uwzględnieniem mikro-, małych i średnich przedsiębiorców.
– Liczne branże, od przetwórstwa spożywczego, przez firmy pralnicze, aż po sektor usług, zmagają się z rosnącymi cenami energii i jej nośników, które zaczynają zagrażać istnieniu przedsiębiorstw. Rząd wraz z Prezesem Urzędu Regulacji Energetyki powinny niezwłocznie, w dialogu z reprezentantami środowiska przedsiębiorców i pracodawców, przygotować instrumenty ochronne – apeluje organizacja.
Jej przedstawiciele dodają, że niektóre państwa UE – jak Grecja, Hiszpania, Francja, Włochy czy Bułgaria – podjęły już rozmaite działania wpierające przedsiębiorców.
Jednym z podstawowych narzędzi stosowanych w innych krajach jest zamrożenie cen energii i jej nośników oraz wyrównanie strat sprzedawcom – podaje Federacja.
Apeluje także o odblokowanie możliwości rozwoju lądowych farm wiatrowych i przywrócenie rozwiązań prawnych korzystnych dla sektora fotowoltaiki.
– Konieczne jest także wprowadzenie przepisów umożliwiających realizację linii bezpośrednich i uwolnienie potencjału autoprodukcyjnego w obszarze energii przez przedsiębiorców. Wymaga to korekt regulacji z obszaru planowania i gospodarowania przestrzennego, udrożnienia przyłączania instalacji OZE do sieci oraz inwestycji zmniejszających straty w przesyle – wskazuje Federacja.
Polecamy też:
- Tak Putin dyktuje ceny prądu Europie. Drogo jest też tam, gdzie króluje OZE
- Kryzys gazowy w UE: wielkie oszczędzanie i rekordowe ceny. Co czeka Polskę?
- Gazprom znów zakręca kurek. Rząd Francji wzywa firmy do przygotowania planów oszczędnościowych
- Ceny gazu nie wzrosną w 2023 r.? Prezes URE jest za zamrożeniem taryf dla odbiorców indywidualnych
- W produkcji przemysłowej nastroje są najgorsze od maja 2021 roku