Yoshihide Suga zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska premiera Japonii po zaledwie roku sprawowania urzędu.
Suga ogłosił w piątek, że nie będzie ubiegał się o reelekcję na przewodniczącego rządzącej Partii Liberalno-Demokratycznej. Zwycięzca tych wyborów, które odbędą się pod koniec września, poprowadzi partię w japońskich wyborach powszechnych, które muszą się odbyć do 30 listopada.
Jak donosi Financial Times, rezygnacja Sugi to pokłosie gwałtownego spadku popularności premiera i złych ocen jego walki z pandemią Covid-19.
Także zakończone niedawno Igrzyska Olimpijskie nie poprawiły notowań Yoshihide Sugi.
Sytuacja znacznie lepsza niż w Polsce
Skumulowana liczba potwierdzonych przypadków zakażeń Covid-19 do 1 września wynosi w Japonii prawie 12 tys. na każdych milion mieszkańców tego kraju. Dla porównania, w Polsce ta liczba to ponad 76 tys. na milion mieszkańców.
Liczba śmierci na milion mieszkańców to około 128. W Polsce ten wskaźnik jest ponad 14 razy większy i wynosi wg stanu na 1 września 1993 osoby na milion.
Także mimo gorszego startu Japonia szczepi szybciej od Polski: co najmniej jedną dawkę dostało niecałe 58 proc. obywateli, podczas gdy w Polsce zaszczepionych w pełni lub częściowo jest niewiele ponad 51 proc.
Według badań opinii publicznej najbardziej popularnym kandydatem na przewodniczącego rządzącej partii byłby minister ds. szczepień Taro Kono, który służył jako minister obrony i minister spraw zagranicznych – podaje FT.
Inni kandydaci wymieniani w sondażach to były minister obrony Shigeru Ishiba i minister środowiska Shinjiro Koizumi.
Rząd w Japonii znów przedłuży i rozszerzy stan wyjątkowy z powodu Covid-19