{"vars":{{"pageTitle":"Prezes NBP: powinniśmy zachować polską walutę "na zawsze"","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["adam-glapinski","euro","inflacja","kurs-zlotego","narodowy-bank-polski","pln","polityka-monetarna","stopy-procentowe","zloty"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"24 czerwca 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"06","pagePostDateDay":"24","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":152421}} }
300Gospodarka.pl

Prezes NBP: powinniśmy zachować polską walutę „na zawsze”

Polska powinna zachować własną walutę „na zawsze”, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Adam Glapiński. Wskazał także, że jeśli inflacja w średnim okresie będzie kształtować się powyżej celu w wyniku czynników popytowych, bank centralny zareaguje.

„Własna waluta jest niezwykle korzystna dla kraju, który się rozwija. Dzięki temu mamy trwałe warunki, by iść szybciej o 2-2,5 proc. niż bogate państwa UE. Własną walutę trzeba utrzymać – nie, jak niektórzy mówią, najdłużej jak się da, ale utrzymać na zawsze” – powiedział Adam Glapiński w wywiadzie dla „Gazety Bankowej”.

W tym samym wywiadzie szef banku centralnego stwierdził, że „jeśli ocenimy, że inflacja w średnim okresie będzie kształtować się powyżej naszego celu w wyniku czynników popytowych, będziemy reagować. Nasze podejście jest całkowicie pragmatyczne. Kiedy będzie potrzeba podwyżki stóp – zrobimy to”.

Polska gospodarka jest za duża na przyjęcie euro

„Korzyści z przyjęcia euro mogą dotyczyć Litwy, Chorwacji, Estonii czy mniejszych państw o bardzo otwartych gospodarkach. Ale tak duży kraj, jak Polska, powinien mieć własną walutę” – dodał prezes NBP.

Wahania koniunktury mogą być w dużym stopniu amortyzowane poprzez zmiany kursu własnej waluty, zamiast zmianą stopy bezrobocia. W przypadku zewnętrznych kryzysów kraj bez własnej waluty nie ma narzędzi, aby chronić własną gospodarkę, wskazał Adam Glapiński.

„Dla biznesu międzynarodowego, lepiej by było, gdybyśmy zamiast złotego mieli euro. Operacje na wspólnej walucie są prostsze, dostępność kapitału większa, nie ma dodatkowych kosztów. Ale punkt widzenia interesów polskiej gospodarki jest inny” – mówił w wywiadzie szef banku centralnego.

NBP może zareagować na inflację

Polski bank centralny może zareagować na inflację, jeśli uzna, że jest to potrzebne, ale na razie nie chce umacniać polskiej waluty.

W obecnej sytuacji dyskutowanie o zmianie polityki pieniężnej jest przedwczesne, a występująca podwyższona inflacja jest zjawiskiem przejściowym – wskazał w wywiadzie z „Gazetą Bankową” Adam Glapiński.

„Dla inwestorów zagranicznych i banków im wyższe stopy procentowe, tym oczywiście lepiej. W tej chwili zagraniczni gracze wyprzedają obligacje, oczekując, że stopy procentowe wzrosną i będzie można taniej je odkupić. Dla nas też jest to odczuwalne, wzrosła podaż obligacji na aukcjach odkupu, które organizujemy w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku” – powiedział prezes NBP.

A, jak wskazał, „nie jest możliwe, byśmy podnosili stopy i jednocześnie dokonywali dużych zakupów obligacji”.

Prezes NBP: Inflacja w Polsce przez czynniki z zewnątrz. „Byłoby absurdem, gdybyśmy na to reagowali”