Niewykluczone, że do czasu przygotowania niezbędnych zmian w pakiecie podatkowym Polskiego Ładu na czele resortu finansów stał będzie premier, uważa prezes Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Kaczyński. Zaznaczył jednak, że „w tej chwili nie jest to rozstrzygnięte”.
Prezes PiS oszacował czas przygotowania korekt w pakiecie podatkowym to około 2-3 miesiące.
„W tej chwili to [Ministerstwo Finansów] nadzoruje człowiek, który się na tym świetnie zna czyli sam premier. I być może, że nawet do tego momentu naprawy, tego momentu na który wszyscy oczekujemy – chociaż, oczywiście, to będzie pewien proces – on będzie dalej ministrem finansów, ale to jeszcze w tej chwili nie jest rozstrzygnięte” – powiedział Kaczyński w Polskim Radiu24.
Pytany, czy myślał o kandydaturze na nowego ministra finansów, powiedział: „nie tylko ja myślałem, myślał premier i takie kandydatury nawet już były, no ale w tym największy jest ambaras, aby dwoje chciało naraz”.
„Tu akurat chodzi o osoby, które mają inne i wypełniają świetnie inne zadania i wolały pozostać w tych miejscach, gdzie są” – wyjaśnił.
Doprecyzował, że niewykluczone, iż do czasu wprowadzenia zmian w pakiecie podatkowym funkcję ministra finansów będzie pełnił premier Mateusz Morawiecki. W ocenie prezesa PiS, przygotowanie i przyjęcie zmian powinno potrwać 2-3 miesiące.
„Nie chcę być nadmiernie odważny, bo to jest wszystko jest bardzo skomplikowana sprawa, ale sądzę, że to jest kwestia co najwyżej dwóch, trzech miesięcy i oczywiście wszystkie te straty, które wiele osób rzeczywiście poniosło zostaną wyrównane” – podkreślił.
Zdaniem mediów, najpoważniejszą kandydatką do objęcia teki ministra finansów była prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) Gertruda Uścińska.