{"vars":{{"pageTitle":"Produkcja prawa w Polsce ma się świetnie. Aż 34 tysiące stron nowych przepisów w ciągu roku","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["300grafika","grant-thornton","infografika","main","najnowsze","prawo","przedsiebiorczosc","przepisy"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"21 marca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"21","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":695116}} }
300Gospodarka.pl

Produkcja prawa w Polsce ma się świetnie. Aż 34 tysiące stron nowych przepisów w ciągu roku

Ponad 34 tys. stron nowego prawa uchwalono w Polsce w ciągu ubiegłego roku, wynika z analizy przeprowadzonej przez firmę doradczą Grant Thornton. To drugi najwyższy wynik w historii. Najwięcej nowych przepisów wyprodukowało Ministerstwo Klimatu i Środowiska: prawie jedna czwarta regulacji pochodziła z tego resortu.

Imponująca liczba 34 tysięcy stron nowych przepisów oznacza, że produkcja prawa w ciągu 2023 roku zwiększyła się o 8 proc.

– Potwierdziły się tym samym nasze obawy, wyrażane w poprzednich dwóch edycjach raportu, że mocny spadek produkcji prawa w z lat 2017-2020 roku był jedynie krótkotrwałą korektą trendu (wzmocnioną w 2020 roku przez pandemię), a nie systemową, długotrwałą tendencją ograniczania przyrostu przepisów i biurokracji w Polsce. Jesteśmy już tylko o krok, a dokładnie o około 700 stron, aby niechlubny rekord z 2016 roku został pobity – zauważają autorzy raportu, którzy swoje zestawienie aktualizują co roku.

Ile prawa produkuje się w Polsce

Jak wyglądała dotychczasowa produkcja prawa w Polsce pokazuje grafika poniżej. Sporządziliśmy ją na podstawie raportu Grant Thornton.

Grant Thornton zwraca uwagę, że produkcja prawa systematycznie rośnie od początku transformacji ustrojowej. Największy skok nastąpił w 2016 roku, kiedy uchwalono ponad 35 tys. stron nowego prawa.

– Skala produkcji prawa jest przytłaczająca też dlatego, że w Polsce rzadkością jest sytuacja, w której określone wymagania biurokratyczne tracą moc. Zmiany prawne niemal zawsze polegają na zmianie istniejących już przepisów lub dokładaniu kolejnych. Według obliczeń Grant Thornton na podstawie kalendarium prowadzonego przez specjalistyczny portal Gofin.pl, zajmujący się analizą zmian prawnych dla firm, w 2023 roku zmieniło się 1051 przepisów oraz w życie weszły 553 nowe regulacje. W tym samym czasie uchylonych zostało jedynie 41 przepisów – piszą autorzy raportu.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Ich zdanie skala produkcji prawa jest tak duża, że rzetelne śledzenie przepisów wydaje się niemal fizycznie niemożliwe. Bo gdyby ktoś chciał na bieżąco śledzić wszystkie zmiany w prawie, w 2023 roku musiałby każdego dnia roboczego na samo czytanie aktów prawnych poświęcić 2 godziny i 34 minuty. I to przy założeniu, że na przeczytanie jednej strony aktu prawnego potrzebne są 2 minuty.

– Nawet to będzie jednak niewystarczające, aby całkowicie poznać sens wprowadzanych zmian, ponieważ ogromna część aktów prawnych to jedynie modyfikacje istniejących już wcześniej przepisów. Nie są one więc spójnym tekstem, a jedynie wyrywkowym zbiorem artykułów dodanych lub otrzymujących nowe brzmienie, które w oderwaniu od tekstów źródłowych nie są możliwe do pełnego zrozumienia – podaje Grant Thornton.

Kto produkuje najwięcej przepisów

Największym producentem prawa w 2023 roku był resort klimatu i środowiska. Ministerstwo przyjęło w 2023 roku 9,5 tys. stron rozporządzeń. To ponad jedna czwarta wszystkich regulacji w Polsce, podkreślają autorzy analizy. I jest to głównie wynik akcji regulacji ochrony siedlisk i dorzeczy.

– Jeśli więc wyłączyć tę akcję z analizy, najbardziej aktywnym legislacyjnie organem administracji rządowej było w 2023 roku Ministerstwo Infrastruktury, które opublikowało 92 rozporządzenia o objętości 7477 stron. Tutaj wynik podbiło z kolei
6 pokaźnych rozporządzeń dotyczących planów zagospodarowania wodami na obszarze dorzeczy – piszą eksperci.

Jak wyglądała produkcja prawa w podziale na resorty pokazuje ta grafika:

Grant Thornton podaje przy tym, że w 2023 roku 24 proc. projektów ustaw, które weszły w życie, nie miało żadnej dokumentacji z konsultacji.

– Co więcej, dokumentację wraz z odniesieniami autorów do opinii posiadało w zaledwie 27 proc. projektów ustaw. Pozostałe 49 proc., mimo posiadanej wzmianki o konsultacjach, nie zawierało odpowiedzi rządu do uwag partnerów społecznych. To nieco lepsze wyniki niż w poprzednich latach, ale transparentność i rzetelność konsultacji projektów ustaw nadal pozostawia bardzo wiele do życzenia – piszą eksperci.

Polecamy: