{"vars":{{"pageTitle":"Produkcja przemysłowa w kwietniu sporo poniżej oczekiwań","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["makroekonomia","produkcja-przemyslowa","przemysl"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"20 maja 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"05","pagePostDateDay":"20","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":306374}} }
300Gospodarka.pl

Produkcja przemysłowa w kwietniu sporo poniżej oczekiwań

Produkcja sprzedana przedsiębiorstw przemysłowych wzrosła w kwietniu 2022 o 13 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. W ujęciu miesięcznym nastąpił natomiast spadek o 11,3 procent.

Analitycy spodziewali się wyższego odczytu, na poziomie 16,1 proc. wzrostu rok do roku – podaje Główny Urząd Statystyczny (GUS).

Jak podaje Urząd, w kwietniu najbardziej zwiększyła się produkcja dóbr związanych z energią (o 27,3 proc.). Zwiększyła się produkcja dóbr inwestycyjnych czy zaopatrzeniowych, zmniejszyła natomiast produkcja dóbr konsumpcyjnych trwałych – o 1,2 procent.

W całym okresie od stycznia do kwietnia produkcja sprzedana polskiego przemysłu była o 15,1 proc. wyższa w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Wzrost produkcji w kwietniu na poziomie zbliżonym do odczytu prognozowali m. in. ekonomiści mBanku. Przed danymi GUS wskazywali:

– Nieustannie powtarzamy, że obserwowany wystrzał produkcji powyżej trendu jest nie do utrzymania. Prognozujemy wzrost produkcji sprzedanej przemysłu na 12,6 proc. rok do roku.

Wskazują także, że niższe niż oczekiwane dane o produkcji mogą być dobrym sygnałem dla polskiej gospodarki:

Analitycy banku PKO BP wskazywali z kolei, że bardzo wysoki odczyt mógłby być argumentem dla RPP za kolejną dużą podwyżką stóp procentowych.

Ekonomiści ING wskazują na potencjalne przyczyny niższego tempa wzrostu w polskim przemyśle:

– Niektóre branże notowały problemy w zaopatrzeniu w materiały do produkcji. Głównym ryzykiem dla perspektyw przemysłu są zaburzenia w łańcuchach dostaw w konsekwencji działań militarnych na Wschodzie oraz polityką Zero-Covid w Chinach. Szok cenowy, związany z agresją Rosji na Ukrainę nadal oznaczał podwyższone ceny surowców energetycznych. Jednocześnie wyraźnie rosną ceny w przetwórstwie żywności.