{"vars":{{"pageTitle":"Prognoza Banku Światowego: gospodarki rozwijające się z najsłabszym wzrostem od 2000 r.","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["bank-swiatowy","dlugi","inwestycje","main","najnowsze","polityka-monetarna","wzrost-gospodarczy","zmiany-klimatyczne"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"17 stycznia 2025","pagePostDateYear":"2025","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"17","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":734364}} }
300Gospodarka.pl

Prognoza Banku Światowego: gospodarki rozwijające się z najsłabszym wzrostem od 2000 r.

Gospodarki rozwijające się, które odpowiadają za 60 proc. globalnego wzrostu gospodarczego, zakończą pierwsze ćwierćwiecze XXI wieku z najsłabszymi perspektywami wzrostu od roku 2000 – wynika z najnowszej edycji raportu „Global Economic Prospects” autorstwa Banku Światowego. Tym samym kraje rozwijające się będą wolniej nadrabiać dystans do poziomu dochodów gospodarek rozwiniętych, co zwiększy przepaść między bogatymi a biednymi. 

Według prognoz Banku Światowego w latach 2025-2026 globalna gospodarka będzie rozwijała się w tempie 2,7 proc. rocznie, podobnie jak w roku 2024, natomiast inflacja i stopy procentowe będą stopniowo spadały.

Wzrost w gospodarkach rozwijających się również pozostanie stabilny, na poziomie ok. 4 proc. w nadchodzących dwóch latach. Według ekspertów oznacza to jednak, że jego tempo będzie słabsze niż przed pandemią i niewystarczające, by znacząco zmniejszać ubóstwo i osiągać szersze cele rozwojowe.

Poprzednie czynniki wzrostu zanikają

Nadchodzące ćwierćwiecze będzie dla krajów rozwijających się większym wyzwaniem niż ostatnie 25 lat. Większość czynników, które kiedyś wspierały ich wzrost zanika. W ich miejsce pojawiły się istotne przeciwności: wysokie obciążenie długiem, słaby wzrost inwestycji i produktywności, a także rosnące koszty zmian klimatycznych. W nadchodzących latach gospodarki rozwijające się będą potrzebowały nowego planu działania, który będzie kładł nacisk na reformy wewnętrzne wspierające inwestycje prywatne, pogłębianie relacji handlowych oraz promowanie bardziej efektywnego wykorzystania kapitału, energii oraz ludzkich talentów – mówi Indermit Gill, główny ekonomista Grupy Banku Światowego i wiceprezes Banku Światowego ds. ekonomii rozwoju, cytowany w komunikacie do badania.

Autorzy raportu wskazują jednocześnie, że gospodarki rozwijające się mają wiele możliwości poprawy swoich perspektyw gospodarczych, pomimo występujących przeciwności. Przy zastosowaniu odpowiednich polityk, kraje te mogą nawet przekuć niektóre wyzwania w nowe możliwości rozwoju.

Zaspokojenie potrzeb infrastrukturalnych, przyspieszenie transformacji klimatycznej i poprawa jakości kapitału ludzkiego mogą poprawić perspektywy wzrostu, jednocześnie pomagając w osiągnięciu celów klimatycznych i rozwojowych. Równolegle do tych działań, wszystkie kraje powinny współpracować, aby wzmacniać globalne systemy zarządzania handlem, przy wsparciu instytucji międzynarodowych – czytamy w komunikacie do raportu.

Europa i Azja Środkowa

A jak wygląda prognoza wzrostu gospodarczego dla Europy i Azji Środkowej? Ma on spowolnić do 2,5 proc. w 2025 roku, a następnie wzrosnąć do 2,7 proc. w 2026 r.

Spowolnienie w 2025 roku przypisuje się głównie obniżeniu tempa wzrostu gospodarczego w Rosji i Turcji. W Rosji przewiduje się, że ekspansja konsumpcji prywatnej i inwestycji osłabnie z powodu spowolnienia wzrostu płac oraz bardziej restrykcyjnej polityki monetarnej. W Turcji opóźnione efekty zaostrzonej polityki monetarnej mogą obciążać wzrost gospodarczy, który w 2025 roku ma stopniowo przesuwać się w kierunku większego wkładu eksportu netto. W 2026 roku oczekuje się, że konsumpcja prywatna i inwestycje będą głównymi motorami wzrostu w regionie ECA, wspierane przez stopniowy proces dezinflacji oraz łagodzenie polityki monetarnej. Wyłączając Rosję, Turcję i Ukrainę, wzrost gospodarczy w regionie ma przyspieszyć do 3,3 proc. w latach 2025–2026, pod przewodnictwem Polski – czytamy w raporcie.

Jak podano, w Europie i Azji Środkowej inflacja będzie stopniowo maleć, wspierana przez łagodniejące ceny surowców oraz spadek presji na rynku pracy. Powolne tempo dezinflacji prawdopodobnie skłoni banki centralne do bardziej ostrożnego podejścia w łagodzeniu polityki monetarnej. Bank Światowy przewiduje także, że dług publiczny wzrośnie w połowie gospodarek regionu ECA w 2025 roku. Według analityków, ze względu na ograniczone możliwości konsolidacji fiskalnej, polityka fiskalna prawdopodobnie będzie miała jedynie umiarkowany wpływ na wzrost gospodarczy.

Globalna niepewność polityczna utrzymuje się na wysokim poziomie, a ryzyko niekorzystnych zmian w polityce handlowej zagraża handlowi, przepływom kapitału i perspektywom wzrostu w regionie. Dalsze ograniczenia handlowe mogą dodatkowo osłabić handel oraz wyniki gospodarcze – podsumowano w raporcie.

Polecamy też: