{"vars":{{"pageTitle":"Już co dziesiąty Polak ma prywatne ubezpieczenie medyczne","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["koronawirus","polska-izba-turystyki","sluzba-zdrowia","ubezpiecznia","zdrowie"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"4 stycznia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"01","pagePostDateDay":"04","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":241862}} }
300Gospodarka.pl

Już co dziesiąty Polak ma prywatne ubezpieczenie medyczne

Polacy wydali na prywatne ubezpieczenia zdrowotne ponad 760 mln zł na koniec III kwartału 2021 roku. To wzrost o 15 proc. w porównaniu z tym samym okresem rok temu.

Dane o prywatnych ubezpieczeniach medycznych podała dziś Polska Izba Ubezpieczeń (PIU). To samorząd branżowy, skupiający działających w Polsce ubezpieczycieli.

Łącznie prawie 3,7 mln Polaków miało wykupione polisy zdrowotne. Liczba ta więc wzrosła o ok. 17 proc. w porównaniu z III kwartałem 2020 roku – podaje PIU.

Jakie ubezpieczenia wybierają Polacy?

Na popularności zyskały przede wszystkim podstawowe pakiety medyczne. Takie pakiety obejmują dostęp do podstawowej opieki zdrowotnej i kilku lekarzy specjalistów.

„Głównym kryterium przemawiającym za wyborem takich polis jest atrakcyjna cena, a także łatwiejsze umówienie wizyty z lekarzem pierwszego kontaktu i szybka diagnostyka” – podaje PIU.

Takie ubezpieczenie to popularny „benefit”, jaki często otrzymują pracownicy korporacji. Ale dodatkowym ubezpieczeniem objętych jest też coraz więcej osób spoza dużych miast. Rośnie również liczba polis grupowych.

Więcej nie znaczy lepiej

Nie są to jednak całkiem pozytywne dane. Jednocześnie zwiększa się liczba świadczeń realizowanych w ramach prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych. A to, według PIU, dowód na pogłębiający się dług zdrowotny w Polsce.

W ubiegłym roku jesienią liczba chorych zwiększyła się nie tylko z powodu koronawirusa. To również kwestia izolacji i wynikającego z niej braku naturalnej odporności – wskazują ubezpieczyciele.

Można też zaobserwować pogarszający się stan zdrowotny całego społeczeństwa, skutkujący większym zapotrzebowaniem na specjalistów i badania.

A na dodatek świadczeń zdrowotnych nie omija inflacja. Ich koszty więc rosną – wskazuje Dorota M. Fal, doradczyni zarządu PIU. To także skutkuje tym, że wysokość opłat za świadczenia wzrasta.


Podobał Ci się ten artykuł? Zapisz się na nasze unikalne newslettery:

Chcę otrzymywać:

Tygodnik Klimatyczny 300KLIMAT
Codzienny newsletter 300SEKUND