{"vars":{{"pageTitle":"Przeciętna firma handlowa w Polsce ma już 45 tys. zł długu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["e-commerce","galerie-handlowe","handel","handel-detaliczny","krajowy-rejestr-dlugow","zadluzenie"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"26 kwietnia 2021","pagePostDateYear":"2021","pagePostDateMonth":"04","pagePostDateDay":"26","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":124723}} }
300Gospodarka.pl

Przeciętna firma handlowa w Polsce ma już 45 tys. zł długu

Po wzroście w ciągu minionego roku o prawie 250 mln zł, sumaryczne zadłużenie sektora handlowego przekroczyło już kwotę 2 miliardów złotych – wynika z informacji Krajowego Rejestru Długów.

Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy sektor handlowy musiał mierzyć się z ograniczeniami działalności lub całkowitym zamknięciem, co znacząco wpłynęło na kondycję finansową sektora. Jak wskazuje KRD, bardzo poważnym problemem handlowców są także zatory płatnicze – zadłużenie branży w ciągu roku wzrosło o blisko 245 mln zł i wynosi obecnie ponad 2,1 mld zł.

W ciągu ostatniego roku niespłacone zobowiązania sprzedawców urosły o 13 proc., a grono zadłużonych firm powiększyło się o 405 podmiotów i wynosi obecnie 48,1 tys.

Średnie zadłużenie jednego dłużnika handlowego wynosi prawie 45 tys. zł.

W 2020 roku ruch klientów tylko w centrach handlowych był o niemal 1/3 mniejszy niż rok wcześniej. Obroty placówek handlowych i usługowych spadły średnio o 26 proc.

E-commerce nową dźwignią handlu

KRD wskazuje, że z powodu utrudnień w handlu wielu sprzedawców zaczęło przenosić swoją działalność do internetu.

Z danych PwC wynika, że łączna sprzedaż online w 2020 roku urosła o 35 proc. w ujęciu rocznym. Przed pandemią, z 2018 na 2019 rok taki wzrost wyniósł niemal o połowę mniej, bo 18 proc. Rośnie też liczba osób, które przekonują się do zakupów w sieci.

Jak wskazuje KRD, mniejsze sklepy lub parki handlowe oraz sklepy e-commerce zyskały, ale duże centra straciły.

„W efekcie łączne zadłużenie handlu wzrosło o 245 mln zł, jednak warto zauważyć, że gdyby nie dobre wyniki małych sklepów, dług mógłby być jeszcze większy. Myślę, że nadchodzące miesiące powinny przynieść poprawę sytuacji branży, jako całości” – wskazuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów.

Handel w pułapce zatorów

Według danych KRD, zadłużenie sektora handlowego rozkłada się mniej więcej po połowie między hurtownie i detalistów.

„Sytuacja w handlu detalicznym pogorszyła się głównie na skutek mniejszego popytu ze strony konsumentów, którzy ograniczyli zakupy stacjonarne z powodu obostrzeń czy strachu przez zakażeniem. Wzrost zakupów online, choć znaczny, nie był w stanie w pełni zrekompensować tych strat. Spadek handlu detalicznego odbija się oczywiście na hurtowniach, na które dodatkowo wpływ mają także problemy innych branż, na przykład hotelarstwa czy gastronomii. Zawieszenie lub ograniczenie działalności kontrahentów oznacza bowiem mniej zamówień do realizowania, a także wiąże się z pogorszeniem ich dyscypliny płatniczej” – zauważa Adam Łącki z KRD.

W przypadku hurtowni, które sprzedają towar detalistom, pojawia się problem wewnętrznych długów branży. Te ostatnie w sektorze handlowym wynoszą 352 mln zł.

Kolejni najwięksi dłużnicy handlu to firmy zajmujące się budownictwem, które są winne handlowcom 229 mln zł oraz firmy z działu przetwórstwa przemysłowego, z zaległościami rzędu 128 mln zł.

Mazowsze i Śląsk na czele listy zadłużonych

Jak podaje KRD, cały sektor handlowy największe zaległości ma wobec instytucji finansowych i ubezpieczeniowych, jak banki, firmy leasingowe i zarządzające wierzytelnościami. Jest im winien ponad 1,4 mld zł.

Handel ma też problem z regulowaniem rachunków za media, czynsz, telefon – to łącznie 135 mln zł zaległości. Jest też głównym dłużnikiem wielu branż, w tym np. firm przewozowych i kurierskich, którym do oddania ma ponad 33,5 mln zł.

Łączna kwota przedterminowych zobowiązań handlowców opiewa na sumę 2,1 mld zł. Dane KRD pokazują, że 56 proc. tej kwoty mają do spłacenia jednoosobowe działalności gospodarcze.

Najbardziej zadłużonym handlowym rejonem kraju jest Mazowsze, gdzie firmy z sektora mają do oddania ponad 469 mln zł. Drugie miejsce zajmuje województwo śląskie, tu branża musi zwrócić 295,5 mln zł. Trzecia jest Wielkopolska z ponad 217 mln długów.

Właściciele galerii handlowych chcą zniesienia przepisu o zwolnieniu najemców z opłat czynszowych