{"vars":{{"pageTitle":"Rachunki za ciepło wzrosną maks. o 42%. Ciepłowniom grożą kary, jeśli nie dostosują się do przepisów","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news","przeglad-prasy"],"pageAttributes":["ceny-energii","cieplownictwo","elektrocieplownie","energetyka","najnowsze","prawo"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"30 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"30","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":348250}} }
300Gospodarka.pl

Rachunki za ciepło wzrosną maks. o 42%. Ciepłowniom grożą kary, jeśli nie dostosują się do przepisów

Wzrost cen za ciepło wyniesie najbliższej zimy maksymalnie 42 procent – wskazuje ministra klimatu i środowiska. Limit podwyżek ma być zagwarantowany rządowym projektem ustawy o wsparciu dla odbiorców ciepła. 

Rachunki w przypadku gospodarstw domowych korzystających z centralnego ogrzewania wzrosną zimą maksymalnie o 42 procent. Tak zapowiada szefowa resortu klimatu i środowiska, Anna Moskwa. Ciepłownie nie będą mogły mocniej podwyższyć cen.

Rozwiązanie ma być zagwarantowane przez ustawę o wsparciu dla odbiorców ciepła, którą w ubiegłym tygodniu przyjęła Rada Ministrów. Projekt ustawy trafił do Sejmu. Parlamentarzyści zajmą się nim na najbliższym posiedzeniu, które rozpoczyna się w piątek 2 września.

Dopłaty za ciepło

Także dostawcy, których koszt wytworzenia energii jest wyższy, będą mogli podnieść ceny dla odbiorców maksymalnie o 42 procent. Za różnicę pomiędzy ceną wytworzenia energii a maksymalnym rachunkiem, firmy dostaną rekompensatę – wskazuje ministra, cytowana przez Polską Agencję Prasową (PAP).

Przyjęcie wyrównania z budżetu państwa będzie dla firm obowiązkowe. Przedsiębiorstwa nie będą mogły zrezygnować z takiej dopłaty i zamiast tego podwyższyć cen dla odbiorców ciepła ponad limit.

Zasada ta obejmie też pośredników pomiędzy ciepłowniami a gospodarstwami domowymi w Polsce, a więc np. spółdzielnie mieszkaniowe.

Ciepłowniom, które nie zastosują się do nowych zasad grożą dotkliwe sankcje. Takie przedsiębiorstwa poniosą karę w wysokości nawet do 15 proc. przychodu – podaje PAP.

Jednocześnie, jak podaje Anna Moskwa, może się okazać, że wzrosty cen niekiedy będą niższe niż 42 proc.:

Może okazać się, że wzrost cen będzie niższy tam, gdzie źródłem ciepła jest jednostka kogeneracyjna, czyli wytwarzająca jednocześnie i ciepło i energię elektryczną. Badaliśmy to na przykładzie różnych ciepłowni i parametrów, i właśnie w przypadku kogeneracji wzrost ceny ciepła może być niższy, tak że cena we wnioskowanej taryfie nie osiągnie poziomu wskazanego ustawą.

W takim przypadku wytwórcy nie będzie przysługiwać przewidziana ustawą rekompensata.

Polecamy też: