{"vars":{{"pageTitle":"Rafineria w Gdańsku bezpieczna. Tak mówi rzecznik rządu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["najnowsze","pkn-orlen","rafineria-gdanska","rynek-paliw","rzecznik-rzadu","saudi-aramco"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"30 grudnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"12","pagePostDateDay":"30","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":452841}} }
300Gospodarka.pl

Rzecznik rządu o Rafinerii Gdańskiej: „nie ma żadnego ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów”

Nie ma żadnego ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej. Tak wskazał w piątek rzecznik rządu, pytany o to na konferencji prasowej.

Nie ma żadnego ryzyka niekontrolowanego zbycia udziałów w Rafinerii Gdańskiej – powiedział w piątek rzecznik rządu. Dodał, że transakcja jest zabezpieczona zarówno umową jak i powszechnie obowiązującym prawem.

Rzecznik rządu Piotr Müller był pytany o kwestię Rafinerii Gdańskiej na konferencji prasowej w piątek 30 grudnia. Zapytano go, czy rząd uważa sprzedaż Rafinerii Gdańskiej Saudi Aramco za dobry interes i dlaczego Rafinerię Gdańską trzeba było wpisać na listę podmiotów chronionych.

Rząd nie widzi zagrożeń

Rzecznik rządu stwierdził, że nie ma żadnej wątpliwości, że fuzja Lotosu i Orlenu jest korzystna dla dywersyfikacji i bezpieczeństwa Polski pod kontem dostaw ropy, ale również w kontekście fuzji z PGNiG pod kontem dostaw gazu.

Fuzja Orlenu i Lotosu i PGNiG powoduje, że Polska staje się dużo silniejszym graczem na arenie międzynarodowej, jeżeli chodzi o kwestie związane z ropą naftową i gazem. Powoduje to, że jesteśmy bezpieczniejsi, jeśli chodzi o dostawy gazu i ropy z innych kierunków – odpowiedział Müller.

Gdyby nie to, że jest możliwość dywersyfikacji dostaw ropy z kierunku arabskiego i z innych kierunków, to Polska miałaby „dużo większy problem” z dostawami ropy, cenami paliw i w ogóle z bezpieczeństwem – dodał.

Wskazał też, że „nie ma żadnego ryzyka niekontrolowanego zbycia” udziałów w rafinerii.

Jest to zabezpieczone na kilku poziomach, przede wszystkim zabezpiecza się to umownie i w ramach ustawy. Są przepisy prawa powszechnie obowiązującego i prawa umownego, które te ograniczenia wprowadzają – dodał.

30 listopada br. Orlen zakomunikował, że w ramach transakcji, którą zawarł z Saudi Aramco utrzymał 70 proc. udziału w rafinerii w Gdańsku o łącznych mocach przerobowych na poziomie 210 tys. baryłek dziennie. Aramco obejmie zaś 30 proc. udziałów w rafinerii, 100 proc. biznesu hurtowego i 50 proc. udziałów w obszarze paliwa jet w BP Europa SE, operującego na 7 lotniskach w Polsce.

Rafineria Gdańska i Unimot 1 stycznia 2023 r. znajdą się w wykazie podmiotów podlegających szczególnej ochronie. Tak wynika z opublikowanego w czwartek na rozporządzenia Rady Ministrów.

Więcej o fuzji Orlenu i Lotosu oraz kwestii Rafinerii Gdańskiej pisaliśmy tutaj: