{"vars":{{"pageTitle":"Raport: Farm wiatrowych w Europie przybywa, ale zbyt mało i zbyt wolno","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["300klimat","news"],"pageAttributes":["ekologia","farmy-wiatrowe","morskie-elektrownie-wiatrowe","morskie-farmy-wiatrowe","neutralnosc-klimatyczna","odnawialne-zrodla-energii","oze","raport","windeurope"],"pagePostAuthor":"Hubert Bigdowski","pagePostDate":"19 lutego 2020","pagePostDateYear":"2020","pagePostDateMonth":"02","pagePostDateDay":"19","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":39731}} }
300Gospodarka.pl

Raport: Farm wiatrowych w Europie przybywa, ale zbyt mało i zbyt wolno

Mimo, że energia wiatrowa zapewniła w 2019 roku 15 proc. energii elektrycznej na terenie Unii Europejskiej, jej udział w miksie energetycznym rozwija się zbyt wolno by umożliwić realizację postanowień Zielonego Ładu – wynika z raportu WindEurope, stowarzyszenia firm działających w obszarze energetyki wiatrowej.

Jak wynika z raportu, wzrost liczby instalacji wiatrowych w Europie o 27 proc. w porównaniu do 2018 roku to wciąż zbyt mało żeby pozwolić na realizację postulatów Zielonego Ładu, czyli m.in. osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku.

Energia wiatrowa stanowiła w ubiegłym roku 15 proc. całkowitej energii elektrycznej wykorzystanej w Europie. Nie budujemy jednak wystarczającej liczby nowych elektrowni wiatrowych, żeby zapewnić realizację postanowień Zielonego Ładu” – powiedział Giles Dickson, CEO Wind Europe.

Dodał, że państwa europejskie powinny produkować dwa razy więcej energii rocznie niż miało to miejsce w 2019 roku, żeby osiągnąć neutralność klimatyczną do 2050 roku.

Jak podano w raporcie, w 2019 roku najwięcej prądu z wiatru wyprodukowała Wielka Brytania – w sumie 2,4 GW, instalując równocześnie najwięcej nowych farm wiatrowych.

Na drugim miejscu znalazła się Hiszpania (2,3 GW), a dopiero na trzecim miejscu kraj z największymi mocami wiatrowymi w Europie – Niemcy (2,2 GW).

Przyrost inwestycji w energię wiatrową w Niemczech osiągnął najgorszy wynik od 2000 roku. Liczba planowanych inwestycji na bieżący rok nie zwiastuje poprawy.

Głównym powodem takiego stanu rzeczy są przeszkody administracyjne dla instalacji nowych wiatraków – bardzo długotrwały i skomplikowany proces legislacyjny.

O ile w Niemczech można zaobserwować stagnację w kwestii rozwoju infrastruktury wiatrowej, o tyle inne kraje – jak chociażby Hiszpania, która zainstalowała w ubiegłym roku najwięcej wiatraków od 2009 roku – rozwijają udział wiatru w produkcji energii.

Niestety, jak podkreśla Dickson, obserwowana dynamika nie jest wystarczająca.

W Polsce w 2019 roku 9 proc. energii elektrycznej pochodziło z farm wiatrowych, a wszystkie zainstalowane były na lądzie.

Poniżej grafika prezentująca ubiegłoroczne pokrycie zapotrzebowania na energię elektryczną w Europie za pomocą farm wiatrowych:

>>> Czytaj także Raport: Polska będzie jednym z najszybciej rozwijających się rynków morskich farm wiatrowych w Europie