{"vars":{{"pageTitle":"Roboty zastępują ludzi. Takie sytuacje znają już polscy pracownicy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["ai","main","najnowsze","personnel-service","rynek-pracy","sztuczna-inteligencja"],"pagePostAuthor":"Magdalena Borodziewicz","pagePostDate":"1 marca 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"01","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":501309}} }
300Gospodarka.pl

Roboty zastępują ludzi. Takie sytuacje znają już polscy pracownicy

Już 13 proc. polskich pracowników zna przypadki, w których robot zabrał pracę człowiekowi, wynika z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” Personnel Service.

Automatyzacja ma coraz większy wpływ na naszą codzienność. Eksperci AI z Uniwersytetu w Oksfordzie uważają, że za 10 lat aż 39 proc. prac domowych przejmą roboty. Również rynek pracy będzie ulegał zmianom. Jak wynika z badań Personnel Service, 27 proc. Polaków dostrzega na tym polu przyspieszającą automatyzację.

Nie ma wątpliwości, że automatyzacja i sztuczna inteligencja zmienią rynek pracy. Przypomnę, że według ostatniego raportu World Economic Forum automatyzacja ma zabrać nawet 85 mln miejsc pracy. Natomiast analiza Pearson pokazuje, że w przyszłości zniknie 20 proc. zawodów. Chodzi m.in. o pracowników administracji i sprzedawców, w tym głównie kasjerów – mówi Krzysztof Inglot, ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service.

W przypadku 10 proc. specjalizacji, np. w ochronie zdrowia czy edukacji, ofert pracy będzie więcej. Niepewny jest los 7 na 10 pracowników, bo choć będą potrzebni, ich zawód mocno się zmieni. I to jest właśnie kluczowe, pracownicy muszą się przygotować na to, że ich profesje ulegną zmianie. Taka perspektywa wymaga ciągłego zdobywania przez nich nowych umiejętności – dodaje.

Z „Barometru Polskiego Rynku Pracy” wynika, że 27 proc. pracowników zauważa przyspieszającą automatyzację w swoim zawodzie. Zaledwie rok temu na to samo pytanie odpowiadało pozytywnie 16 proc. osób.

Roboty w domu

Eksperci z Japonii i Wielkiej Brytanii przewidują, że za 10 lat znacznie zmieni się wykonywanie przez nas obowiązków domowych. Obecnie Brytyjczycy w wieku od 18 do 64 lat poświęcają na nie ok. 43 proc. swojego czasu. Chodzi tu m.in. o sprzątanie, gotowanie czy opiekę nad dziećmi i osobami starszymi.

Badacze sztucznej inteligencji z Uniwersytetu w Oksfordzie podają, że w ciągu dekady roboty przejmą 39 proc. obowiązków domowych. Najłatwiej ma przebiec automatyzacja zakupów owoców i warzyw (59 proc.). Najtrudniejsza do zastąpienia przez AI ma być fizyczna opieka nad dziećmi (21 proc.).

Potrzebne nowe kompetencje

Roboty zmienią także rynek pracy. Jednak czym wtedy zajmą się ludzie? Okazuje się, że skupią się po prostu na bardziej kreatywnych zadaniach. Trzeba będzie zmienić kwalifikacje na takie, których nie da się zastąpić sztuczną inteligencją.

Do zwolnień z powodu automatyzacji dochodzi już teraz. Według badań Personnel Service w przypadku osób z podstawowym lub średnim wykształceniem zdarza się to już prawie co piątemu pracownikowi. Osoby z wykształceniem wyższym mają do czynienia z taką sytuacją w 11 proc. Warto jednak przypomnieć, że wciąż jednak 77 proc. wszystkich pracowników nie spotkało się z zastąpieniem człowieka przez robota.

Często mówi się o tym, że na automatyzację najbardziej narażone są osoby o niskich i średnich kompetencjach i ciężko tę tezę obalić. Oczywiście to nie oznacza, że ci pracownicy nie będą potrzebni, ale przyspieszająca automatyzacja powinna być dla nich impulsem do zdobywania nowej wiedzy i kompetencji. Na szczęście, przynajmniej w sferze deklaracji, tak się dzieje. Już połowa osób wskazuje, że planuje zdobywać nowe umiejętności, a tylko 27 proc. nie ma takiego zamiaru. Warto zwrócić uwagę, że w poprzedniej edycji badania chęć zdobywania nowej wiedzy deklarowało 44 proc. osób, a 30 proc. nie miało takiego zamiaru. Widać zatem, że świadomość pracowników rośnie – podsumowuje Krzysztof Inglot.

Personnel Service specjalizuje się w rozwiązaniach HR oraz w różnych formach zatrudnienia: outsourcingu, pracy tymczasowej, czy rekrutacjach na stanowiska podstawowe i specjalistyczne (w tym dla branż IT, medycznej, budowlanej). Działa w wielu sektorach rynku, w tym automotive, RTV/AGD, FMCG, logistyka i e-commerce. Rozwija się w Czechach, Austrii, Niemczech, Szwecji i Holandii. Od ponad 15 lat Personnel Service prowadzi autorskie badania i analizuje rynek pracy. Główny projekt to „Barometr Polskiego Rynku Pracy”.

Polecamy: