{"vars":{{"pageTitle":"Rolnicy wrócili do stolicy. Miało być pokojowo, ale emocje sięgały zenitu","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["donald-tusk","europejski-zielony-lad","main","najnowsze","nowy-zielony-lad","protest","protest-rolnikow","rolnicy","strajk-rolnikow","unia-europejska","warszawa","zielony-lad"],"pagePostAuthor":"Filip Majewski","pagePostDate":"6 marca 2024","pagePostDateYear":"2024","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"06","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":687866}} }
300Gospodarka.pl

Rolnicy wrócili do stolicy. Miało być pokojowo, ale emocje sięgały zenitu

Rolnicy protestowali na dwóch frontach. Pierwszym był Sejm, drugim – drogi pod Warszawą blokowane ciągnikami. Jednocześnie, jak poinformował komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski, Komisja Europejska ma przedstawić w przyszłym tygodniu nowe propozycje odpowiadające na postulaty protestujących rolników.

Rolnicy po nieudanych negocjacjach z rządem wrócili 6 marca do Warszawy. Protest rozpoczął się pod kancelarią premiera. Były przemówienia. Odpalono race. W strajku, według szacunków miasta, uczestniczyło od 100 do 150 tys. osób, czyli ponad dwa razy więcej niż tydzień temu. To pierwszy front.

Ale był i drugi: na węźle Wiązowna blisko 100 ciągników wjechało na trasę S17. Droga była zablokowana w kierunku Zakrętu. Podróżujący musieli kierować się na Południową Obwodnicę Warszawy. Zablokowana była też DK92 w okolicach miejscowości Mory w powiecie warszawskim zachodnim.

Zamieszki pod Sejmem

Jak poinformował Polsat News, protestujący rolnicy wtargnęli na teren Sejmu. Wcześniej kilka osób zaczęło rozbierać nawierzchnię z bruku i rzucać „pozyskanymi” tak kostkami w stronę policji. Z realcji TVN24 wynika, że policjanci użyli gazu i granatów hukowych. Policja oddzieliła część protestujących kordonem.

– W związku z fizyczną agresją niektórych spośród osób protestujących przy ul. Wiejskiej – wobec funkcjonariuszy Policji – konieczne było wykorzystanie środków przymusu bezpośredniego. Należy podkreślić, że wcześniej osoby te były wzywane do zachowania zgodnego z prawem – tłumaczyła stołeczna policja na portalu X.

I dodała, że „zachowania zagrażające bezpieczeństwu naszych funkcjonariuszy, w tym rzucanie w nich kostką brukową, nie mogą być lekceważone i wymagają stanowczej i zdecydowanej reakcji.”

– W czasie wydarzeń mających miejsce przy ul. Wiejskiej rannych zostało kilku policjantów. Na obecną chwilę zatrzymano kilkanaście osób. Część spośród protestujących osób próbowała przedostać się przez barierki zabezpieczające teren Sejmu. Zostało to im uniemożliwione – podała stołeczna policja na portalu X.

Policja wezwała protestujących pred Sejmem do rozejścia się.

Rolnicy zapowiedzieli już, że protesty nie ustaną, 20 marca mają odbyć się marsze na wszystkie miasta wojewódzkie.

KE zrezygnuje z części wymagań

Komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski przekazał w radiu RMF FM, że Komisja Europejska ma przedstawić w przyszłym tygodniu nowe propozycje odpowiadające na postulaty protestujących rolników. Wśród nich ma znaleźć się złagodzenie wymagań Zielonego Ładu, czyli rezygnacja z obowiązku ugorowania 4 proc. gruntów czy złagodzenie wymagań dotyczących utrzymywania upraw ozimych. Do tego gospodarstwa do 10 hektarów mają być zwolnione z kontroli spełniania warunków środowiskowych.

Pod koniec lutego rolnicy spotkali się z premierem Donaldem Tuskiem, aby rozwiązać spór związany m.in. z masowym napływem niekontrolowanego zboża z Ukrainy. Rozmowy zakończyły się fiaskiem, co zgodnie z zapowiedziami związków rolniczych, ma skutkować ponownym strajkiem na znacznie większą skalę. Rolnicy planują wjechać do miasta traktorami, paraliżując ruch zarówno w centrum, jak i również pod siedzibą Sejmu.

Demonstranci ogłosili zablokowanie Traktu Brzeskiego oraz Wału Miedzeszyńskiego przez 120 ciągników na całą dobę. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski stanowczo zareagował na te postanowienia i 1 marca, decyzją Sądu Okręgowego, zakazał rolnikom wjazdu ciągnikami do miasta. Decyzję tę poparto obawą o całkowity paraliż dróg oraz całego rejonu, co mogłoby np. utrudnić dojazd służbom ratowniczym.

Rolnicy nie wjadą traktorami do stolicy

Szef MSWiA, Marcin Kierwiński, w programie „Gość Radia ZET”, na pytanie czy policjanci wpuszczą rolników z traktorami do Warszawy przypomniał, że do stolicy jest zakaz wjazdu dla traktorów.

W tej sprawie wszystko jest jasne. Policja będzie przestrzegać prawa. Dzięki dobrej współpracy pomiędzy policją, organizatorami protestu i miastem stołecznym Warszawa demonstracja z zeszłego tygodnia była pokojowa. Traktory nie będą jeździć po Warszawie, ponieważ jest zakaz i to wynika z przepisów prawa o ruchu drogowym i organizacji ruchu w Warszawie – tłumaczył Kierwiński.


Czytaj także: Susza w Europie. Rolnicy w obliczu najtrudniejszego sezonu od dziesięcioleci


Minister pytany o to, czy nie boi się „zadymy” i tego, co może dziać się na ulicach stolicy, powiedział, że rolnicy także zdają sobie sprawę, że od formy tego protestu zależy poparcie społeczeństwa wobec ich działań.

Dzisiaj mamy do czynienia z taką sytuacją, że Polacy akceptują ten protest, ponieważ wiedzą, że rolnicy walczą o swoje być albo nie być, ale także to, że demonstracja odbędzie się pokojowo, tak jak to miało miejsce w zeszłym tygodniu. Ewentualna „zadyma” na pewno nie pomoże rolnikom. Dziś sympatia społeczna jest po ich stronie – dodaje.

Ponowne spotkanie przedstawicieli związków rolniczych z premierem Donaldem Tuskiem ma odbyć się w sobotę 9 marca.

Czego oczekują demonstranci?

27 lutego w Warszawie miał miejsce „ostrzegawczy” protest rolników. Demonstranci przed tygodniem postulowali odstąpienie od przepisów Zielonego ładu, zaostrzenie kontroli granicznych w celu zatrzymania napływu produktów rolno-spożywczych spoza Unii Europejskiej, oraz ochronę hodowli zwierząt w Polsce.

Rolnicy wyrażają także sprzeciw wobec aktualnej sytuacji w Unii Europejskiej – szczególnie w kontekście części wymagań dotyczących Wspólnej Polityki Rolnej, ale także w związku z decyzjami podejmowanymi przez Unię. Powoduje to nadmierny, niekontrolowany import produktów rolnych z Ukrainy. Rolnicy żądają także przywrócenie cła na te produkty.


Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami, subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.


Demonstranci z Wielkopolski postulują także m.in. rozbudowę infrastruktury portowej i magistrali kolejowej w celu poprawy logistyki związanej z transportem płodów rolnych, ograniczeniem biurokracji w rolnictwie, czy odstąpieniem od zakazu używania nawozów azotanowych w okresie od lutego do listopada.

Europejski „Zielony ład” to pakiet inicjatyw politycznych, którego celem jest skierowanie UE na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie – osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Został on zainicjowany przez KE w grudniu 2019 roku.

Polecamy także: