{"vars":{{"pageTitle":"Dostawy ropy z Rosji wstrzymane. Węgry, Czechy i Słowacja sięgają po rezerwy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["czechy","energetyka","najnowsze","ropa-naftowa","rosja","sankcje","slowacja","wegry"],"pagePostAuthor":"Martyna Maciuch","pagePostDate":"10 sierpnia 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"08","pagePostDateDay":"10","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":339119}} }
300Gospodarka.pl

Dostawy ropy do Czech, Słowacji i Węgier będą wznowione w ciągu kilku dni – podaje węgierska agencja [AKTUALIZACJA]

Dostawy ropy z Rosji do Czech, Słowacji i Węgier zostały wstrzymane kilka dni temu – podał rosyjski operator Transnieft. Mają zostać wznowione dzięki interwencji węgierskiego koncernu MOL.

Rosja wstrzymała dostawy południowym odcinkiem ropociągu „Przyjaźń” już 4 sierpnia – podała amerykańska agencja prasowa Bloomberg we wtorek 9 sierpnia. Nadal działa natomiast północny odcinek ropociągu, który transportuje ropę przez Białoruś do Polski i Niemiec – podaje z kolei za Transnieftem Polska Agencja Prasowa.

Oficjalnym powodem wstrzymania dostaw są trudności z pobraniem opłaty za ropę. To ze względu na sankcje nałożone na Rosję. Ukraiński operator części rurociągu nie mógł przyjąć zapłaty z Rosji – podaje strona rosyjska. W środę rano Węgierska Agencja Prasowa wskazuje, że udało się rozwiązać ten problem.

MOL – węgierski koncern paliwowy – wynegocjował ze stroną ukraińską i rosyjską ponowne uruchomienie rurociągu Przyjaźń. Przekazał opłatę tranzytową za korzystanie z odcinka ukraińskiego – podaje agencja.

Przejmując obowiązek zapłaty, MOL zapewnił szybkie rozwiązanie problemu: zgodnie z obietnicą Ukraińców w ciągu kilku dni dostawy ropy mogą zostać wznowione – wskazuje firma cytowana przez agencję.

MOL to węgierski koncern prowadzący działalność w zakresie wydobycia i przerobu ropy naftowej. Od 2004 roku jest notowany na warszawskiej giełdzie. W związku z fuzją Orlenu i Lotosu, przejmie część aktyw należących do drugiej z tych firm.

Plan B

Przed informacjami z Węgier czeski operator rurociągu Mero także zapewniał, że problem powinien rozwiązać się w ciągu kilku dni.

Tak samo zapewniała jedyna słowacka rafineria ropy naftowej, Slovnaft. Kontynuowała ona w ostatnich dniach produkcję, pomimo przerwy w dostawach. Wykorzystywała w tym celu rezerwy w porozumieniu z krajowym operatorem rurociągów i Ministerstwem Gospodarki – przekazała spółka agencji prasowej Reuters. Slovnaft uczestniczył w negocjacjach ze stroną rosyjską i ukraińską – podała firma.

Jednak wstrzymanie dostaw od razu zaczęło rodzić pytania o bezpieczeństwo energetyczne tej części Europy. Sekretarz stanu ds. komunikacji międzynarodowej Węgier, Zoltan Kovacs, uspokajał w mediach społecznościowych, że wyłączenie ropociągu jest „podobno” spowodowane problemem technicznym. Wskazał również, że rezerwy ropy starczą na Węgrom kilka najbliższych tygodni, a krajowe dostawy nie są zagrożone:

Jak podaje Bloomberg, to właśnie Węgry mogłyby być w najtrudniejszej sytuacji w razie dłuższego wstrzymania dostaw. To dlatego, że po wprowadzeniu limitu cen paliw w tym kraju, niektóre firmy wstrzymały import ropy, aby uniknąć strat finansowych. Mają więc małe zapasy surowca.

Rezerwy ropy

Zgodnie z informacjami od rosyjskiej firmy, podanymi przez Bloomberg, „techniczne problemy” dotyczą trudności z rozliczeniem opłat za ropę. Sankcje uniemożliwiają spółce rozliczenie się za tranzyt z ukraińskim koncernem Ukrtransnafta – podaje Transnieft, cytowany przez agencję.

Jednak czeski minister ds. handlu i przemysłu Jozef Síkela wskazywał na możliwość, że wcale nie chodzi o problemy z płatnościami.

Jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami, z którymi szukamy sposobu rozwiązania sytuacji. Najbliższe dni pokażą, czy jest to dalsza eskalacja wojny energetycznej ze strony Rosji, czy problem techniczny w płatnościach napisał w mediach społecznościowych we wtorek po południu.

Dodał także, że Czechy posiadają operacyjne rezerwy ropy, które pozwolą nam pokryć niedobór dostaw przynajmniej do drugiej połowy sierpnia. Kraj ma również rezerwy strategiczne, które wystarczą na ok. 90 dni. Na razie nie będą uruchamiane.

O tym, że wstrzymanie dostaw to możliwa forma eskalacji konfliktu wskazywali także zagraniczni komentatorzy. Dziennikarce „Politico” Americe Hernandez nie udało się potwierdzić informacji o problemach z płatnościami. Javier Blas z Bloomberga podkreślał z kolei, że także w przypadku gazociągu Nord Stream 1 Rosja tłumaczy ograniczanie dostaw usterkami. UE interpretuje to jednak zgodnie jako pretekst i wymówkę, by odcinać Unię od tego kluczowego surowca.

Gdyby jednak okazało się, że rurociąg „Przyjaźń” czeka podobny los, co Nord Stream 1, każdy z krajów ma pewne alternatywne możliwości pozyskiwania ropy. Czechy w razie potrzeby do zaopatrzenia mogą wykorzystać Transalpejski Ropociąg TAL.

Z kolei Węgry mogą importować ropę rurociągiem Adria, który łączy terminal naftowy Omisalj w Chorwacji z rafinerią Duna na Węgrzech. Możliwości Słowacji w zakresie alternatywnego importu ropy są jeszcze bardziej ograniczone, ponieważ musi ona importować ropę przez Węgry.

Jednak obydwie drogi mają ograniczoną przepustowość. Do tego dochodzi kwestia opłat – stawki za ropę i jej tranzyt rurociągiem Przyjaźń są niższe, niż w przypadku TAL i Adrii. Nierozwiązanym problemem jest także kwestia dostępności ropy z alternatywnych źródeł – dokładnie tak samo, jak jest to w przypadku gazu ziemnego i węgla.


Polecamy też: