Liczba rejestracji samochodów w Polsce osiągnęła w lipcu 2025 roku najwyższy poziom od początku roku – zarejestrowano 380 tys. pojazdów, o 11 proc. więcej niż w czerwcu. Mimo osłabienia nastrojów konsumenckich rynek motoryzacyjny kontynuuje wzrost, a jego struktura ulega dynamicznym zmianom. Na popularności zyskują chińskie marki i napędy alternatywne, a starsi kupujący coraz częściej korzystają z platform online.
Więcej rejestracji, coraz więcej hybryd
Dane OTOMOTO Insights pokazują, że największy udział w lipcowych rejestracjach miały przerejestrowania aut używanych (66 proc.), następnie pojazdy importowane (21 proc.) i nowe (13 proc.). Wśród klientów indywidualnych liczba rejestracji nowych aut wzrosła o 9 proc. miesiąc do miesiąca, natomiast w segmencie firmowym odnotowano spadek o 2 proc.
W ujęciu rocznym rynek motoryzacyjny rośnie o 3 proc., jednak kierunki zmian są zróżnicowane – konsumenci indywidualni coraz chętniej wybierają nowe auta, a firmy koncentrują się na imporcie pojazdów.
W strukturze ogłoszeń nowych aut widać wyraźną zmianę preferencji: udział hybryd wzrósł o 6,9 p.p. w skali roku, a plug-inów o 2,1 p.p. Natomiast udział aut benzynowych spadł o 7,4 p.p. Najwięcej ofert dotyczy samochodów w przedziale cenowym 100-150 tys. zł, które stanowią już 29,2 proc. rynku.
Chińskie marki na fali wznoszącej
W lipcu udział chińskich marek w rejestracjach nowych samochodów w Polsce osiągnął 8 proc. Wśród klientów indywidualnych ich udział był jeszcze wyższy – wyniósł 13,5 proc. Wzrost ten wpisuje się w ogólnoeuropejski trend wzrostu znaczenia producentów z Chin, szczególnie w segmencie aut elektrycznych i hybrydowych.
Platforma OTOMOTO odnotowała również większą aktywność użytkowników w wieku 55+. Ich udział w całkowitym ruchu wzrósł w lipcu o 2,3 punktu procentowego w porównaniu z czerwcem, przy utrzymaniu stabilnej liczby ogólnych użytkowników. Wskazuje to na rosnącą rolę tej grupy wiekowej zarówno w segmencie aut używanych, jak i nowych.
Auta używane sprzedają się szybciej
Średnia dzienna liczba ogłoszeń aut używanych spadła w lipcu o 3 proc. miesiąc do miesiąca. Średni czas ich aktywności skrócił się o jeden dzień – do 43 dni w przypadku ogłoszeń prywatnych i 44 dni w przypadku ofert firmowych. Maleje udział najtańszych samochodów. Pojazdy do 20 tys. zł stanowią coraz mniejszy fragment rynku. Rośnie natomiast liczba ogłoszeń w wyższych przedziałach cenowych – od 100 do 200 tys. zł.
Lipiec był kolejnym silnym miesiącem dla rynku motocykli. Zainteresowanie kupujących wzrosło o 27 p.p. w porównaniu z lipcem 2024 roku. Mimo niewielkiego spadku liczby ogłoszeń rynek utrzymuje 9-procentowy wzrost w skali roku.
W segmencie maszyn ciężkich popyt rósł mimo ograniczonej podaży. Średnia dzienna liczba ogłoszeń spadła o 8 proc. rok do roku. Jednocześnie liczba użytkowników wzrosła o 9 p.p., a liczba kupujących aż o 23 p.p. Dane pokazują też przesunięcie popytu w stronę droższych maszyn i specjalistycznych pojazdów.
Przeczytaj także:
- Samochody elektryczne na celowniku hakerów. Jak chronić e-auta z dostępem do sieci?
- Jedni podnoszą, inni obniżają. Oto ceny ładowania samochodów elektrycznych w lipcu
- Motoryzacja trzyma tempo. Czerwiec pod znakiem hybryd, drogich aut i rekordów jednośladów
- Transport i logistyka z umiarkowanym optymizmem. Branża liczy na odbicie w drugiej połowie roku