Po rezygnacji z realizacji komponentu Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dotyczącego rozwoju aktywnych substancji farmaceutycznych (API), Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) jest otwarte na dialog z branżą farmaceutyczną. We współpracy z Ministerstwem Zdrowia, resort będzie poszukiwał rozwiązań pozwalających na rozwój zdolności przemysłowych w tym zakresie.
MRiT podjęło również współpracę z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej nad wypracowaniem odpowiednich mechanizmów finansowania rozwoju sektora farmaceutycznego w programach realizowanych w perspektywie finansowej 2021-2027, dodano.
Rezygnacja z elementu KPO
Wczorajszy „Dziennik Gazeta Prawna” podał, że w odpowiedzi na pytania „DGP” Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało, iż rząd wycofał się z opracowania listy leków krytycznych, której przedstawienie było warunkiem otrzymania 139,5 mln euro z KPO. Środki te miały być przeznaczone – jak wyjaśniła gazeta – na rozwój infrastruktury służącej do wytwarzania w Polsce aktywnych substancji farmaceutycznych (API), niezbędnych do produkcji leków, oraz na zachęty dla firm farmaceutycznych do otwierania linii produkcyjnych w kraju.
– W wyniku konsultacji z branżą dotyczących realizacji z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) inwestycji polegającej na zwiększeniu produkcji leków i aktywnych substancji farmaceutycznych (API) w Polsce, a także opóźnień w KPO, podjęto decyzję o rezygnacji z realizacji komponentu KPO dotyczącego rozwoju API. Opóźnienia w przygotowaniu reform i inwestycji przewidzianych w KPO przez poprzedni rząd spowodowały, że niemożliwe jest przeprowadzenie procesu inwestycyjnego dotyczącego wytwarzania w Polsce aktywnych substancji farmaceutycznych (API) w terminie określonym pierwotnie w KPO, czyli do końca czerwca 2026 r. – czytamy w dzisiejszym komunikacie resortu.
Dodatkowo, rozwiązania krajowe dopuszczały prefinansowanie ze środków będących w dyspozycji Polskiego Funduszu Rozwoju (PFR) tylko inwestycji objętych częścią dotacyjną KPO. Mechanizm ten nie dotyczył inwestycji będących w części pożyczkowej KPO, a taki został wybrany dla inwestycji dotyczących rozwoju API, wskazano także.
Konsultacje z branżą
– MRiT przeprowadziło również konsultacje publiczne z przedstawicielami przemysłu farmaceutycznego na temat możliwości zrealizowania inwestycji do terminu wskazanego w KPO. Z informacji otrzymanych od przedsiębiorców wynika, że ukończenie inwestycji związanych z budową i rozbudową infrastruktury produkcyjnej do połowy 2026 r. jest nierealne – czytamy dalej.
Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!
Branża wskazała, że czas trwania budowy nowej inwestycji szacuje się średnio na 3-6 lat (w zależności od skali projektu). W przypadku projektów o charakterze modernizacyjno-inwestycyjnym, optymalny czas na ich realizację może wynosić od 12 do 48 miesięcy licząc od momentu uzyskania środków. Wątpliwość budziła również forma wsparcia – przedsiębiorcy wnioskowali o zmianę finansowania z pożyczek na granty, podano w informacji.
W związku z brakiem możliwości zmiany formy wsparcia z pożyczkowej na dotacyjną oraz oficjalną informacją Komisji Europejskiej (KE) wskazującą na brak zgody na zmianę terminu realizacji inwestycji, MRiT odstąpiło od realizacji komponentu KPO dotyczącego rozwoju API, wyjaśniono.
– MRiT jest otwarte na dialog z branżą farmaceutyczną i we współpracy z Ministerstwem Zdrowia, będzie poszukiwało rozwiązań pozwalających na rozwój zdolności przemysłowych w zakresie API. MRiT podjęło również współpracę z Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej nad wypracowaniem odpowiednich mechanizmów finansowania rozwoju sektora farmaceutycznego w programach realizowanych w perspektywie finansowej 2021-2027 – podsumowano w komunikacie.
Polecamy także:
- W Europie potrzebny nam fachowy lobbing i dobra dyplomacja, którą nie zawsze mieliśmy. Wywiad z Adamem Jarubasem
- Ochrona zdrowia w Polsce wymaga leczenia. Pacjenci wystawiają receptę Ministerstwu Zdrowia
- Antybiotyki łykamy jak cukierki, ale z profilaktyką jesteśmy na bakier. Nawet połowa Polaków nie robi badań
- Brak leków groźny, jak atak militarny. Jak Polska i Europa walczą z niedoborami?