Będzie specjalny dodatek dla osób pracujących w opiece społecznej. Kwota w wysokości 1000 zł brutto miałaby być wypłacana od połowy tego roku. Deklarację w tej sprawie złożył premier Donald Tusk.
Dodatek dla pracowników opieki społecznej ma być, jak mówił szef rządu, wyrazem sprawiedliwości.
– To bardzo ciężka praca, czasami upokarzająca, bo jak zwracano mi uwagę, pracownicy opieki społecznej często byli w trudniejszej sytuacji materialnej niż większość ich podopiecznych. Przytłaczająca większość pracowników opieki społecznej pracuje na płacy minimalnej, a są to głównie kobiety, z reguły z wyższym wykształceniem – mówił Tusk.
Jak powiedział premier, projekt ustawy przyjęty przez rząd we wtorek zakłada wypłatę dodatku w wysokości 1000 zł brutto dla osób zatrudnionych w jednostkach pomocy społecznej. W sumie to 190-200 tys. osób. Chodzi m.in. o pracowników centrów pomocy rodzinie, domów pomocy społecznej, placówek specjalistycznego poradnictwa rodzinnego, czy ośrodków interwencji kryzysowej. Dodatek miałby przysługiwać też pracownikom ośrodków wsparcia, w tym ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
Szef rządu wymieniał też koordynatorów rodzinnej pieczy zastępczej, pracowników placówek opiekuńczo-wychowawczych, czy rodzinnych domach dziecka. Na dodatek będą mogli liczyć także pracownicy instytucji opieki nad dziećmi w wieku do lat trzech, które prowadzone są przez samorządy.
Nowe prawo nie będzie dotyczyło pracowników prywatnych instytucji opieki.
Tusk dodał, że chciałby, aby dodatek był wypłacany od połowy tego roku. Ale, jak podkreślił, wcześniej projekt musi zostać przyjęty przez Sejm i podpisany przez prezydenta.
– Dodatek ma wynosić 1000 zł brutto, co powinno dać na rękę – w zależności od konkretnej osoby – między 600 a 700 zł miesięcznie – mówił Tusk.