Jedna piąta firm nie zmodyfikowała umów z kontrahentami pod kątem sankcji gospodarczych nałożonych na Białoruś i Rosję w wyniku agresji rosyjskiej na Ukrainę, wynika z badania EY „Ryzyko związane z sankcjami gospodarczymi”.
– Najczęściej wprowadzane modyfikacje w umowach to tzw. „klauzule sankcyjne”. Zawierają one zapisy stwierdzające nieważność umów w przypadku naruszenia przez kontrahentów przepisów sankcyjnych i oświadczenia, że kontrahent nie narusza sankcji. Jest to rozpowszechniona metoda współdzielenia lub wręcz przerzucania odpowiedzialności za przypadki naruszenia sankcji na kontrahentów. Z tego punktu widzenia dziwić może fakt, że jedna piąta respondentów przyznaje, że nie zmodyfikowała umów z kontrahentami – czytamy w materiale.
Z badania wynika, że ponad dwie trzecie firm dokonała zmian w umowach ze swoimi kontrahentami (69 proc.) lub wręcz zrezygnowała z importu lub eksportu towarów lub usług z/do rynków wschodnich (67 proc). Ponad połowa zakończyła współpracę z którymś z swoich kontrahentów.
Co trzecia firma (31 proc.) była narażona na ryzyko niezamierzonego naruszenia sankcji, a co szósta (16 proc.) przyznaje, że sankcje naruszyła, podano także.
Bądź na bieżąco z najważniejszymi informacjami subskrybując nasz codzienny newsletter 300Sekund! Obserwuj nas również w Wiadomościach Google.
– Niemal wszyscy respondenci (88 proc.) zdają sobie sprawę z powagi sankcji i surowych kar za nieprzestrzeganie związanych z nimi przepisów. To do 20 mln zł kary administracyjnej, kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata. Trzy czwarte firm (74 proc.) podjęło dodatkowe działania w kontekście zarządzania ryzykiem sankcyjnym. Mimo to, część firm nie była w stanie uniknąć konsekwencji związanych z wprowadzeniem sankcji – czytamy dalej.
Skuteczna, z punktu widzenia ryzyka sankcyjnego, weryfikacja kontrahentów powinna obejmować ustalenie struktury właścicielskiej i rzeczywistych beneficjentów kontrahentów. 69 proc. firm potwierdziła w badaniu, że korzysta z usług zewnętrznych doradców w tym zakresie.
Badanie przeprowadzono w drugiej połowie 2023 roku, po 18 miesiącach obowiązywania sankcji.
Polecamy:
- Tak działa cena maksymalna na rosyjską ropę. Kreml zarabia mniej przy takiej samej produkcji
- Rosja kupuje broń od Korei Północnej. Świat ma powody do zmartwień
- Planować czy nie planować? Plan budżetu na cały rok ma tylko 24% firm
- Amazon przedstawia swojego chatbota. „Q” ma podnieść wydajność pracy w IT i biznesie