{"vars":{{"pageTitle":"Słowacja za Smerem. Polska nie ma powodów do radości","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["grupa-wyszehradzka","najnowsze","nato","polska","postepowa-slowacja","robert-fico","rosja","slowacja","smer","wybory"],"pagePostAuthor":"Dorota Mariańska","pagePostDate":"2 października 2023","pagePostDateYear":"2023","pagePostDateMonth":"10","pagePostDateDay":"02","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":610024}} }
300Gospodarka.pl

Słowacja za Smerem. Polska nie ma powodów do radości

Wybory na Słowacji wygrała partia Kierunek – Słowacka Socjaldemokracja. To oznacza, że nasz południowy sąsiad obiera kurs prorosyjski z przekazem antyukraińskim. Nie jest to dobra wiadomość dla Polski, której zależy na jedności Grupy Wyszehradzkiej i utrzymywaniu Słowacji w orbicie wpływów transatlantyckich.

Poznaliśmy wyniki przedterminowych wyborów parlamentarnych na Słowacji, poprzedzonych najdłuższą w historii tego kraju kampanią wyborczą, która rozpoczęła się od przegłosowania wotum nieufności wobec centroprawicowego rządu Eduarda Hegera (wówczas OLaNO) w grudniu 2022 r. Wrześniowy termin wyborów posłowie ustalili już w styczniu.

Zwycięstwo dla Smeru

Wygrała partia Kierunek – Słowacka Socjaldemokracja (Smer-SSD). Ugrupowanie byłego premiera Roberta Ficy uzyskało 23,28 proc. poparcia po podliczeniu głosów oddanych w 99 proc. lokali wyborczych.


Czytaj także: Mobilizacja swoich, czyli wybory w social mediach. „Nie ma znaczenia, co mówi druga strona” [WYWIAD]


Drugi najlepszy wynik to 17,07 proc. dla Postępowej Słowacji, na której czele stoi Michal Szimeczka, europoseł i wiceprzewodniczący PE. Według prognozy exit poll, to właśnie Postępowa Słowacja miała wygrać wybory. Pierwsze sondażowe wyniki dawały jej 23,5 proc. poparcia, z kolei Smerowi jedynie 21,9 proc.

Trzecie miejsce z rezultatem 14,95 proc. głosów przypadło partii Głos-Socjaldemokracja (Hlas-SD). Głos – Socjaldemokrację założył premier Peter Pellegrini, były zastępca Roberta Ficy.

Do słowackiego parlamentu wejdą jeszcze Koalicja Zwyczajni Ludzie i Przyjaciele (OLaNO i Priatelia), Wolność i Solidarność (SAS), Ruch Chrześcijańsko-Demokratyczny (KDH) oraz Słowacka Partia Narodowa (SNS).

Prorosyjski i antyukraiński Robert Fico

To czwarta wygrana Smeru w wyborach parlamentarnych. Poprzednia miała miejsce w 2016 r. Z kolei w 2018 r. Robert Fico musiał zrezygnować ze stanowiska premiera po protestach, które wywołało zabójstwo dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej.

– Poprzednie rządy Smeru cechowała niechęć do antagonizowania Brukseli, Waszyngtonu i Berlina, które z kolei aż do kryzysu wywołanego zabójstwem Kuciaka rzadko piętnowały problemy Słowacji z korupcją czy praworządnością. Fico krytykował wprawdzie sankcje unijne nakładane od 2014 r. na Rosję, lecz ostatecznie je akceptował. Za jego rządów podjęto również wiele decyzji o kosztownej modernizacji sił zbrojnych na bazie umów międzyrządowych z USA – ocenia Ośrodek Studiów Wschodnich.


Chcesz być na bieżąco? Subskrybuj 300Sekund, nasz codzienny newsletter!


Teraz ma się to zmienić. Fico jest jednocześnie prorosyjski i antyukraiński.

Jak relacjonuje PAP, przywódca Smeru mówił w kampanii wyborczej, że „wojna na Ukrainie rozpoczęła się w 2014 r., kiedy ukraińscy faszyści zabijali rosyjskie ofiary cywilne”. Fico zapowiadał również sprzeciw wobec akcesji Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego (choć dopuszcza poparcie dla przyjęcia tego kraju do UE).

Co wygrana Smeru na Słowacji oznacza dla Polski?

Jak przekonuje Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, czeka nas dalszy podział w Grupie Wyszehradzkiej, głównie ze względu na politykę wschodnią i bezpieczeństwa, na Czechy i Polskę w kontrze do Węgier i Słowacji.

Polska traci także w Słowacji sojusznika w kwestiach redukowania powiązań między UE i Rosją. Na niekorzyść Polski działa też to, że prawdopodobnie Słowacja zrezygnuje z intensywnej współpracy transatlantyckiej.

To też może Cię zainteresować: