Światowa konsumpcja zbóż ma wzrosnąć, przekraczając produkcję. Spowoduje to, że zapasy zbóż spadną do najniższego poziomu od sezonu 2013/2014, przewiduje Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych (U.S. Department of Agriculture, USDA) w swojej prognozie podaje, że światowa produkcja zbóż w sezonie 2024/2025 zmniejszy się do 2292,1 mln t, czyli o 0,2 proc. w porównaniu z sezonem 2023/2024. Mniejsze będą zbiory kukurydzy (o 1,0 proc.) oraz jęczmienia (o 0,8 proc.). Wyższe będą natomiast zbiory pszenicy (o 0,2 proc.) i pozostałych gatunków zbóż (o 4,6 proc.).
Niższa produkcja kukurydzy będzie wynikała głównie z mniejszych zbiorów w Ukrainie i Stanach Zjednoczonych (mniej zasiewów). Według USDA nie zrekompensują jej większe zbiory w Brazylii czy Chinach. Natomiast jeżeli chodzi o produkcję pszenicy, w skali globalnej wzrośnie ona dzięki lepszym zbiorom w Australii i USA. Jednocześnie w Rosji i w UE prognozowany jest spadek zbiorów tego zboża. W przypadku Unii ma on być na poziomie 10,2 proc., głównie ze względu na słabe zbiory we Francji.
Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych prognozuje również, że światowa konsumpcja zbóż w sezonie 2024/2025 zwiększy się do 2311,6 mln t, czyli o 0,6 proc. w porównaniu do sezonu 2023/2024. Zwiększyć ma się spożycie kukurydzy (o 0,5 proc.), jęczmienia (o 2,1 proc.) i pozostałych gatunków zbóż (o 2,5 proc.). Spożycie pszenicy ma się nie zmienić.
Światowe zapasy mocno zmniejszą się
Przewidywania zakładają więc, że spożycie będzie większe od produkcji. Dlatego USDA spodziewa się, że w sezonie 2024/2025 światowe zapasy zbóż spadną do 581,2 mln ton, w porównaniu z 614,5 mln tonami w sezonie 2023/2024. To spadek o 5,4 proc. Jeżeli przewidywania potwierdzą się, współczynnik zapasy/spożycie zmniejszy się do 25,1 proc. Będzie to wówczas najniższa wartość od sezonu 2013/2014.
– Prognozowany silny spadek zapasów zbóż wskazuje naszym zdaniem na przestrzeń do wzrostu cen zbóż w kolejnych kwartałach. Na perspektywę wzrostu cen wskazują również kontrakty terminowe na pszenicę i kukurydzę na głównych giełdach surowcowych. Z tego powodu uważamy, że dołek cenowy na światowym rynku zbóż jest już za nami i w kolejnych kwartałach obserwować będziemy presję na wzrost cen – uważają analitycy z Credit Agricole.
Według nich niższa produkcja zbóż w Europie, w tym Polsce, może lokalnie dodatkowo oddziaływać w kierunku wzrostu cen skupu.
– Uwzględniając czynniki krajowe prognozujemy, że ceny pszenicy i kukurydzy w Polsce wyniosą odpowiednio ok. 95 zł/dt i 85 zł/dt na koniec 2024 r. i ok. 100 zł/dt i 95 zł/dt na koniec 2025 r. [dt, czyli decytona, to 100 kg – przyp. red.]. Głównymi czynnikami ryzyka dla naszej prognozy są warunki agrometeorologiczne wśród kluczowych światowych producentów i eksporterów zbóż oraz pierwsze szacunki światowej produkcji zbóż w sezonie 2025/2026, które pojawią się w II kwartale 2025 r. – podsumowuje Credit Agricole w „Agro mapie”.
Polecamy też:
- Eksport zboża to dobry interes. Ale to nie budżet Ukrainy na nim zarabiał
- Ceny silosów do magazynowania zboża poszły w górę. UOKiK sprawdza, czy doszło do zmowy firm
- NIK krytykuje resort rolnictwa. „Import ukraińskiego zboża wzrósł o kilkanaście tysięcy procent”
- Odpady segregować już umiemy. Ale żywności z roku na rok marnujemy coraz więcej