{"vars":{{"pageTitle":"Sprzedaż detaliczna w lutym na plusie. Masowo kupowaliśmy m. in. leki dla Ukrainy","pagePostType":"post","pagePostType2":"single-post","pageCategory":["news"],"pageAttributes":["dane-makroekonomiczne","glowny-urzad-statystyczny","inwazja-rosji-na-ukraine","makroekonomia","sprzedaz"],"pagePostAuthor":"Zespół 300Gospodarki","pagePostDate":"21 marca 2022","pagePostDateYear":"2022","pagePostDateMonth":"03","pagePostDateDay":"21","postCountOnPage":1,"postCountTotal":1,"postID":279254}} }
300Gospodarka.pl

Sprzedaż detaliczna w lutym na plusie. Masowo kupowaliśmy m. in. leki dla Ukrainy

O 8,1 proc. w ujęciu rocznym wzrosła sprzedaż detaliczna w Polsce w lutym w 2022 roku – dokładnie tak, jak oczekiwał rynek. Dane podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).

W ujęciu miesięcznym z kolei odnotowano wzrostu o 1,8 procent.

W lutym 2022 roku wyższą sprzedaż niż sprzedaż ‚ogółem’ spośród prezentowanych kategorii towarów zaobserwowano w grupach: ‚paliwa stałe, ciekłe i gazowe’ (o 22,1 proc ) oraz ‚farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny’ (o 18,2 proc.). Najgłębszy spadek sprzedaży utrzymał się w podmiotach handlujących pojazdami samochodowymi, motocyklami, częściami (o 20 proc.) – podaje GUS.

Jeszcze wyższego wzrostu niż wynik podany przez GUS oczekiwali analitycy mBanku (11,6 proc.) Na taki wzrost, ich zdaniem, miała się przełożyć wysoka sprzedaż paliw (w związku z wojną w Ukrainie) oraz część popytu przeniesiona ze stycznia na luty. Chodzi także np. o paliwa, których ceny w lutym były niższe dzięki zapowiedzianej wcześniej tarczy antyinflacyjnej.

W pozostałych kategoriach wzmożenie będzie mniej widoczne – prognozowali  ekonomiści mBanku.

Citi Handlowy zauważa natomiast, że na wyniki sprzedaży mogły się przełożyć akcje zakupu żywności, leków i innych towarów dla uchodźców oraz wysyłanych do Ukrainy. Ich zdaniem, dane z lutego przełożą się na mocny wynik PKB w I kwartale.

Ale kolejne kwartały powinny przynieść spowolnienie. Wysoki wzrost zamówień w przemyśle może podtrzymywać wzrost produkcji jeszcze przez jakiś czas, jednak słabszy wzrost PKB w strefie euro, a także ponowne zwiększenie zakłóceń w łańcuch dostaw (brak dostaw samochodowych wiązek elektrycznych z Ukrainy) będą ograniczać aktywność – piszą w swojej prognozie.

I dodają:

Jednocześnie wyższe ceny energii będą negatywnie wpływać na konsumpcję prywatną, a większa niepewność wpłynie negatywnie na aktywność inwestycyjną firm. 

Czytaj też: